Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Studenckie pogotowie lekcyjne ruszyło właśnie w Białymstoku

Aneta Boruch [email protected] tel. 85 748 96 63
Mariusz i Oliwia byli bardzo zadowoleni z tego, że miłe panie pomagały im w odrabianiu lekcji. A Marta Łaszkiewicz (z lewej) i Marta Lewkowska nie mają wątpliwości, że warto to robić, bo dobre uczynki wracają.
Mariusz i Oliwia byli bardzo zadowoleni z tego, że miłe panie pomagały im w odrabianiu lekcji. A Marta Łaszkiewicz (z lewej) i Marta Lewkowska nie mają wątpliwości, że warto to robić, bo dobre uczynki wracają. Andrzej Zgiet
Podpowiadają, jak uporać się ze szkolnymi zadaniami, organizują gry i zabawy. Prawie 80 wolontariuszy z białostockich uczelni rozpoczęło pracę z dziećmi.

Dziś muszę zająć się literką j - pokazywała mała Oliwia w świetlicy Eleosu. - A potem pokoloruję jeszcze szlaczki. Bardzo lubię pisanie i liczenie.

- A ja mam zrobić rysunek z religii - dodawał jej kolega Mariusz.

Oliwia i Mariusz to podopieczni jednej ze świetlic, prowadzonych przez białostocki Eleos. Przychodzą tu, by się bawić, odrabiać lekcje i spędzać czas z rówieśnikami. Od poniedziałku zaprzyjaźnili się z nowymi opiekunami - studentkami Uniwersytetu w Białymstoku. Postanowiły one poświęcić kilka godzin w tygodniu na pomoc i zabawę z dziećmi w świetlicach terapeutycznych. - Będę pomagać im w matematyce, języku polskim i angielskim - zapowiada Marta Łaszkiewicz, studentka ekonomii. - Zgłosiłam się, bo chciałam swój wolny czas spożytkować na coś dobrego. Myślę, że warto pomagać innym, bo to zawsze do nas wraca.

- Poza tym taka praca to doskonała okazja do zdobycia nowych doświadczeń - dodaje Marta Lewkowska, studentka pedagogiki.

Z takiej profesjonalnej pomocy zadowoleni są także prowadzący świetlice.

- To dla nas duże wsparcie - przyznaje Marta Chomaniuk, koordynatorka świetlic socjoterapeutycznych Eleos. - Zwłaszcza, że studenci nie ograniczają się tylko do pomagania w lekcjach, ale też organizują dzieciom różne gry i zabawy.

W sumie do akcji wolontariackiej Studenckie Pogotowie Lekcyjne zgłosiło się ponad 100 chętnych. Większość uczy się na Uniwersytecie w Białymstoku, ale są także studenci Uniwersytetu Medycznego i politechniki. Pomogą podopiecznym 12 placówek. Będą dyżurować nie tylko w świetlicach w Białymstoku, ale także w Wasilkowie, Supraślu, Kuźnicy Białostockiej. Pomoc otrzymają też podopieczni Rodzinnego Domu Dziecka prowadzonego przez białostocką Caritas. Chętnych było więcej, niż mogły przyjąć placówki Caritas i Eleosu. Część wolontariuszy będzie więc pomagać dzieciom ze świetlicy przy parafii św. Kazimierza.

Dyżury Studenckiego pogotowia lekcyjnego potrwają do końca semestru. - W marcu, gdy studenci będą już znali nowe rozkłady zajęć na uczelniach, planujemy ogłosić kolejny nabór - zapowiada Katarzyna Dziedzik, rzeczniczka prasowa Uniwersytetu w Białymstoku.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny