Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stacja Waliły. Szynobus znów pojedzie do Walił

Julita Januszkiewicz
Włodzimierz Konończuk, burmistrz Michałowa (w środku) był jednym z pięciu burmistrzów, którzy wczoraj podpisali umowę z marszałkiem Jerzym Leszczyńskim (z lewej) i Stefanem Krajewskim, członkiem zarządu.
Włodzimierz Konończuk, burmistrz Michałowa (w środku) był jednym z pięciu burmistrzów, którzy wczoraj podpisali umowę z marszałkiem Jerzym Leszczyńskim (z lewej) i Stefanem Krajewskim, członkiem zarządu. Anatol Chomicz
Z Białegostoku będzie jeździł od 17 czerwca do 15 października. Co weekend. Pieniądze dało pięć gmin

To doniosłe wydarzenie w dziejach naszego województwa – cieszył się Andrzej Kasperowicz z Towarzystwa Przyjaciół Sokola.
Od lat walczy o reaktywację linii kolejowej Białystok–Zubki Białostockie. Zawieszono ją 2 kwietnia 2000 roku. Latem ubiegłego roku udało się przywrócić połączenie relacji Białystok–Waliły. Umożliwiła to współpraca urzędu marszałkowskiego, gmin i PKP. Szynobus jeździł co weekend. I cieszył się zainteresowaniem. – Przejechało nim ponad 2,5 tysiąca pasażerów, w tym 300 rowerzystów – opowiadał Andrzej Kasperowicz.

Stacja Waliły znowu cieszy się pociągiem
17 czerwca szynobus znowu wróci na trasę. Pociągi będą jeździły w każdy weekend – do 15 października. W tym roku będą dwie pary. Zatrzymają się one na stacjach: Białystok Fabryczny, Kuriany, Zajezierce, Żednia, Sokole i Waliły. – Skorzystają mieszkańcy. Niektóre miejscowości wzdłuż tej linii w weekendy nie mają żadnego połączenia z Białymstokiem – mówił Andrzej Kasperowicz.

Przedsięwzięcie będzie kosztowało ponad 90 tys. zł, w tym 47 tys. 172 zł dołoży urząd marszałkowski. – To unikalna trasa – podkreślał Jerzy Leszczyński, marszałek województwa. – Dzięki niej mieszkańcy Podlasia oraz goście Polski i przyjezdni zobaczą Puszczę Knyszyńską.

Uruchomienie pociągów finansowo wsparły gminy: Gródek, Michałowo, Zabłudów, Supraśl oraz Białystok. Samorządy przekazały po 9 tys. 434 zł. I po raz pierwszy gminy Supraśl i Zabłudów. – Dzięki temu mniej płacimy. W ubiegłym roku było to 15 tys. zł – wyliczał Włodzimierz Konończuk, burmistrz Michałowa.

–W tamtym roku mieliśmy inne problemy – tłumaczył Radosław Dobrowolski, burmistrz Supraśla. W tym roku suprascy radni przekazali pieniądze. – Nie mogliśmy się z tego solidarnego projektu wycofywać – uważa Dobrowolski. Chciałby wydać folder, który promowałby tereny, przez które przebiega linia kolejowa.

Gmina Gródek uruchomi też połączenia autobusowe. – Busy będą dowoziły pasażerów pociągu do Gródka i nad zalew w Zarzeczanach. Bilet będzie kosztował złotówkę. My dołożymy się do tego finansowo – zapewniał Wiesław Kulesza, wójt Gródka.
Andrzej Kasperowicz ma nadzieję, że pociągi wrócą na stałe. I będą codziennie kursowały. Prosił władze gmin, by w budżecie na 2018 rok zarezerwowały na to pieniądze.

Pierwszy, od 16 lat, pociąg przyjechał do stacji Waliły

Pierwszy pociąg przyjechał do stacji Waliły po 16 latach (zdjęcia)

Wypadek w Szulcu koło Opatówka. Auto wjechało pod pociąg

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny