Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prokuratura umarza śledztwo w sprawie pobicia Ormianina Oxena S.

Magdalena Kuźmiuk [email protected] tel. 85 748 95 12
Przed sądem ruszył właśnie proces w sprawie bójki na maczety sprzed półtora roku. Na ławie oskarżonych zasiadają m.in. koledzy Oxena S.
Przed sądem ruszył właśnie proces w sprawie bójki na maczety sprzed półtora roku. Na ławie oskarżonych zasiadają m.in. koledzy Oxena S. Archiwum
Grupa kilkunastu zamaskowanych i uzbrojonych m.in. w noże mężczyzn zaatakowała w centrum miasta 21-letniego Ormianina. Oxen S. w ciężkim stanie trafił do szpitala. W czasie kilkumiesięcznego śledztwa nie udało się ustalić sprawców.

Decyzja o umorzeniu śledztwa w sprawie pobicia z udziałem niebezpiecznych narzędzi 21-letniego Ormianina zapadła w prokuraturze w piątek. Trwające osiem miesięcy postępowanie nie pozwoliło na ustalenie żadnego z kilkunastu sprawców ataku na Oxena S. W chwili napaści większość była zamaskowana.

Skini i bokserzy na jednej ławie oskarżonych
- W tej sprawie przesłuchanych zostało 89 świadków, były też wykonywane inne czynności takie, jak przeszukania pomieszczeń, oględziny telefonów komórkowych. Opinie sporządziło siedmiu biegłych z różnych dziedzin, jak na przykład medycyny sądowej, badań DNA, z zakresu badań zapisów wizyjnych - wylicza Marek Winnicki, szef Prokuratury Rejonowej Białystok-Południe.
Dodaje, że badano także odzież osób, które mogły mieć związek z pobiciem Ormianina, pod kątem obecności na niej jego krwi.
Prokuratura zapewnia jednocześnie, że jeśli - mimo umorzenia śledztwa - w sprawie pojawią się nowe dowody, dzięki którym będzie można ustalić sprawców, postępowanie zostanie podjęte.
Do ataku na Oxena S. doszło 25 marca. Prokuratura ustaliła, że ok. godz. 21.20 do lokalu przy ul. Nowy Świat, gdzie pokrzywdzonych 21-latek pracował jako ochroniarz, weszło kilkunastu zamaskowanych mężczyzn. Świadkowie relacjonowali, że na głowach mieli kominiarki lub kaptury. Twarze zakryte szalikami. Potem okazało się, że byli też uzbrojeni w noże.
Skini chcieli pociąć Ormianina maczetami. Grozi im osiem lat więzienia
Część weszła od razu na piętro klubu, pozostali czekali na dole przy wejściu do restauracji. Ci, którzy byli na górze, rozbiegli się po lokalu. Pytali, gdzie jest ochrona. Wtedy ochroniarz zareagował. Jak ustalili śledczy, podszedł do niego Tomasz P., który jako jedyny nie był zamaskowany, i wręczył mu plik kserokopii z akt sprawy dotyczącej bójki na maczety sprzed roku, w której udział brał znany ochronie Oxen S.
Klub Rejs. Napad na Ormianina. To mogła być zemsta skinów
Po chwili zamaskowani mężczyźni zaczęli opuszczać lokal. Jeden z pracowników zdążył zadzwonić do sąsiedniego pubu z prośbą o pomoc. Gdy Oxen S. pojawił się przed lokalem, został zaatakowany przez jednego z napastników. Potem otoczyli go pozostali. Według prokuratury, uderzali Ormianina pięściami, kopali, zadawali ciosy niebezpiecznymi narzędziami typu maczeta czy siekiera. Tak potem w swojej opinii określił te przedmioty biegły.
Pokrzywdzonemu udało się wyrwać i uciec do lokalu. W środku minął się jeszcze z pozostałymi mężczyznami z grupy zamaskowanych. Według świadków, Tomasz P. wychodził jako ostatni.
A ciężko ranny - głównie w nogi - Oxen S. trafił do szpitala, gdzie przeszedł skomplikowaną operację.
Po napaści na Ormianina mówiono, że atak mógł być vendettą białostockich skinów za wcześniejsze starcie z Oxenem S. i jego znajomymi, którzy pracują jako ochroniarze w lokalach w centrum. Do tej bójki doszło z kolei pod koniec kwietnia ubiegłego roku.
Krwawa bójka na maczety przy Suraskiej: Jest pierwszy oskarżony (wideo)
Nad ranem przy ul. Suraskiej grupa skinów, uzbrojona w maczety, zaatakowała Oxena S., jego dziewczynę i kolegę. Wcześniej w ich stronę padały rasistowskie wyzwiska. Z klubu obok wyszli znajomi zaatakowanych. W czasie bójki napadnięci przejęli maczety i zaczęli nimi zadawać ciosy. Poważnie ranny został wtedy jeden ze skinów.
Bójka na Suraskiej: Krwawa jatka na maczety. Skini kontra ochroniarze (wideo)
W sprawie marcowego najścia na klub przy ul. Nowy Świat prokuratura skierowała jednak w piątek akt oskarżenia. Ale dotyczy on czynu polegającego na wywieraniu groźbą wpływu na świadków, którzy zeznawali w sprawie bójki przy ul. Suraskiej. Oskarżonym o to został 26-letni Tomasz P., który - zdaniem śledczych - 25 marca w klubie wręczył ochroniarzowi plik stron z akt sprawy tej bójki. Na kartkach były m.in. zeznania świadków. Ci sami świadkowie odebrali to zachowanie jako próbę ich zastraszenia.
Bójka na Suraskiej: Skinheadzi, pseudokibice zatrzymani (wideo)
Tomaszowi P., który był już karany, grozi do pięciu lat pozbawienia wolności.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny