Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podlasianie chcą międzynarodowego portu lotniczego, a marszałek prosi o pomoc rząd

Andrzej Matys
Andrzej Matys
Trójgłos o lotnisku w województwie podlaskim, czyli trójka kandydatów PiS w wyborach samorządowych (od lewej): Bogusław Dębski, Artur Kosicki (obydwaj sejmik) i Henryk Dębowski (chce być prezydentem). Jak zgodnie mówili, Podlaskie lotnisko musi mieć, a potwierdziła to ankieta przeprowadzona wśród tysiąca mieszkańców.
Trójgłos o lotnisku w województwie podlaskim, czyli trójka kandydatów PiS w wyborach samorządowych (od lewej): Bogusław Dębski, Artur Kosicki (obydwaj sejmik) i Henryk Dębowski (chce być prezydentem). Jak zgodnie mówili, Podlaskie lotnisko musi mieć, a potwierdziła to ankieta przeprowadzona wśród tysiąca mieszkańców. UMWP w Białymstoku
Marszałek województwa zaapelował do rządu, by ­- jeśli zrezygnuje z budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego w okolicach Żyrardowa - zmienił swoje plany strategiczne i wsparł finansowo budowę lotniska w województwie podlaskim. Jak bowiem wynika z ankiety, którą zamówił urząd marszałkowski, Podlasianie lotniska chcą. I niekoniecznie lokalnego.

Jak oznajmił, w związku z planami zaniechania budowy CKP, napisał do premiera Donalda Tuska list: - Wnioskuję w nim o to, żeby zmienić obecne dokumenty strategiczne państwa polskiego i wpisać do nich inwestycję, polegającą na budowie lotniska regionalnego w województwie podlaskim tak, jak tego chcą mieszkańcy naszego regionu – mówił podczas środowej (3.04) konferencji w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Podlaskiego w Białymstoku marszałek Artur Kosicki.

Dodał, że tak ważna inwestycja nie może się obyć bez wsparcia budżetu państwa, tym bardziej, że lotnisko na pewno będzie miało wpływ na rozwój Podlaskiego. Nie wykluczył jednocześnie, że współpracy przy powstaniu lotniska na Krywlanach, ponieważ tę inwestycję trzeba dokończyć.

Czytaj również:

Marszałek odniósł się ponadto do zarzutu prezydenta Białegostoku o braku jego przedstawicieli w zespole roboczym ds. lotniska. Wyjaśnił, że taką osobą będzie Andrzej Gniadkowski, ekspert ze Stowarzyszenia Portów Lotniczych V4+.

Kosicki wspomniał również o wynikach ankiety telefonicznej, którą na początku marca (na zlecenie urzędu) prowadziła Ogólnopolska Grupa Badawcza, a uczestniczyło w niej tysiąc dorosłych Podlasian.

Wynika z niej m.in., że powstania lotniska w naszym województwie chce prawie 74 proc. respondentów (nie - odpowiedziało 26 proc.). Co ciekawe, największą grupą przeciwników (prawie 37 proc.) budowy podlaskiego portu lotniczego są ludzie młodzi w wieku 18-29 lat, czyli grupa, która powinna ochoczo z lotniska korzystać. Na drugim miejscu wśród tych niechętnych inwestycji są osoby 70+ (34 proc.).

Czytaj również:

Większość badanych chce, by port lotniczy znajdował się poza Białymstokiem (60 proc.), ale prawie 40 proc. uważa, że dobra lokalizacja to Krywlany.

Pytani o to, gdzie (jeśli nie w Białymstoku) warto mieć lotnisko respondenci – z kompletnie nieznanych powodów – oceniali dawno już nieaktualne lokalizacje, czyli Topolany (najwięcej wskazań - 40 proc.), Sanniki i Żuki.
Jest też lokalizacja nazwana „Inne”, która zdobyła ponad 36 proc. głosów. W jej ramach Podlasianie wskazali: Suwałki (54 proc.), okolice miasta, Augustów, Jeżewo, Sokolany, Rzędziany, Tykocin, Wasilków i Zambrów.

Czytaj również:

Jednocześnie prawie 63 proc. osób, które pytała OGB, twierdzi, że lotnisko podlaskie powinno być międzynarodowym portem lotniczym. Za połączeniami wyłącznie krajowymi opowiedziało się nieco ponad 37 proc. badanych.

Gdybyśmy już to upragnione lotnisko mieli, 80 proc. respondentów korzystałoby z niego lub raczej korzystało. Na „nie” jest niecałe 15 proc. Nieco fantastycznie wygląda jednak odpowiedź na pytanie: jak często podlascy pasażerowie korzystaliby z naszego portu lotniczego. Rozrzut jest duży: od raz na kilka lat (niemal 14 proc.), przez raz w roku (prawie 34 proc.), kilka razy rocznie (prawie 47 proc.) po kilkanaście razy w roku (6 proc.), co wydaje się deklaracją huraoptymistyczną (żeby nie powiedzieć fantasmagorią), która z realiami ma niewiele wspólnego. Choćby dlatego, że nie wiadomo, ilu przewoźników obsługiwałby Podlaski Port Lotniczy, ile linii proponowaliby swoim pasażerom i na jakich trasach.

Czytaj również:

Jeśli chodzi o to, kiedy powinno powstać lotnisko, 64 proc. Podlasian uważa, że jak najszybciej, a kolejny istotny termin to „w ciągu 3-5 lat” (prawie 22 proc.). Ponadto aż 86 proc. badanych jest zdania, że lotnisko wpłynie (lub raczej wpłynie) na rozwój gospodarczy regionu, a 55 proc. twierdzi, że prawdziwy pas startowy z infrastrukturalnymi przyległościami poprawi (choć nie wiadomo w jaki sposób) nasze bezpieczeństwo.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny