Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Elvis Presley. Sobowtór startuje w wyborach.

Norbert Ziętal [email protected]
Za wyglądający jak oryginalny strój Presley`a trzeba zapłacić nawet siedem tysięcy. Dlatego Wojciech Sosnowski ma ich tylko pięć.
Za wyglądający jak oryginalny strój Presley`a trzeba zapłacić nawet siedem tysięcy. Dlatego Wojciech Sosnowski ma ich tylko pięć.
Sobowtór Elvisa Presleya kandydował w wyborach i występował w programie Mam Talent.

Popatrz, Elvis kandyduje na prezydenta - pokazywali sobie przemyślanie. Nie mogli uwierzyć. Na ulicach ich miasta ulotki wyborcze rozdawał sam Elvis Presley.

Nie tylko oni byli zafascynowani. Informacja o kandydującym na radnego Elvisie pojawiła się w najważniejszych programach informacyjnych w TVP i TVN.

- Zaproponowano mi udział w wyborach i się zgodziłem - tłumaczy przemyski Elvis, czyli Wojciech Sosnowski. - Startowałem z dwunastego miejsca na liście, więc nie bardzo wierzyłem w sukces.

Ruszać się jak Elvis

Zdobył 48 głosów. Za mało, aby zostać radnym. Ale i tak jest zadowolony.
- Przeglądałem wyniki wyborcze podobnych kandydatów z różnych miast - mówi pan Wojtek. - Porównanie nie wypadło źle. Słynne bliźniaczki Napieralskiego nie dostały nawet dziesięciu głosów. Bardziej chodziło mi o zareklamowanie swojej osoby i pokazanie przemyślanom, że ktoś taki mieszka w tym mieście.

Przemyślanin, 28 lat, pracownik Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Przemyślu. Bez reszty pochłonięty Elvisem Presley'em. Śpiewa tak jak idol, a na scenę wychodzi w charakterystycznych strojach. Również codzienne życie podporządkował królowi rock and rolla.

- Ubiór to nic trudnego, potrzebne są tylko pieniądze. Śpiew też jakoś idzie. Ale wymagający widz chce czegoś więcej. Na scenie trzeba się poruszać jak Elvis, a to już nie jest takie łatwe - opowiada pan Wojtek.

Zaczęło się od karaoke

Jeszcze dwa lata temu swoje ruchowe zdolności sceniczne szacował na późnego Elvisa, czyli czterdziestolatka. Teraz ocenia się na średniego Elvisa.

- Poprawiłem ruchy na scenie, zrzuciłem parę kilogramów.
Do tego nosi odpowiednią, elvisowską fryzurę z obfitymi bakami.

- Zaczęło się w klubie karaoke. Miałem zaśpiewać przebój Krawczyka. Wyszło, ale prowadzący stwierdził, że mam niski głos i Presley wyszedłby mi lepiej. Taki był początek. Fascynacja trwa do dzisiaj - opowiada.

Ma ponad sto płyt w kolekcji, tylko oryginalne. Korzysta z nich na koncertach, bo muzyka i chórki lecą z krążków. On śpiewa. Obstalował pięć kompletów ubrań. Tylko pięć, bo są drogie. Na "oryginał" trzeba wydać nawet siedem tysięcy złotych.

Sosnowski będzie potrzebował więcej kompletów, bo pojawia się dla niego coraz więcej ofert.
- Występuję na różnych imprezach firmowych, festynach, weselach i w klubach. Niedawno otrzymałem propozycję prowadzenia karaoke w przemyskim klubie - opowiada. - Na początku zwykle puszczam przebój z repertuaru Elvisa. Co potem, decyduje klient. Część osób nawet nieźle sobie radzi ze śpiewem. Innym pomagam.

Na świecie są setki tysięcy Elvisów. Tylko w USA ponad 100 tysięcy. Jest mnóstwo profili Presley`ów na facebooku i naszej-klasie.

- Spotykamy się na zlotach. Kiedyś występowałem po innym polskim Elvisie, który miał 150 cm wzrostu. Ja mam dwa metry, więc publiczność miała ubaw - wspomina.
Może przebierać w ofertach

W Polsce poważnych Presley'owców jest może z dziesięciu. Pan Wojtek nie może więc narzekać na brak propozycji.

- Jakiś czas temu wystąpiłem w programie "Mam talent" w TVN. Choć jurorom mój występ się podobał, to stwierdzili, że nie chcą Elvisa, bo stawiają na coś nowego. Ale dzięki temu programowi nawiązałem sporo nowych znajomości.

Niedawno z Kubą Wojewódzkim i Marcinem Prokopem prowadził w Katowicach firmową imprezę dużego salonu samochodowego. Byli artyści, gwiazdy telewizyjne, politycy, biznesmeni.
Niedługo potem pan Wojtek dostał propozycję udziału w programie MTV.

- To miało być coś na wzór Big Brothera. Wymagało wyjazdu z Przemyśla aż na dwa miesiące. Nie mogłem sobie na to pozwolić i zrezygnowałem.

Jednak weźmie udział w innych programach telewizyjnych. Jeszcze zimą będzie go można zobaczyć w popularnym programie rozrywkowym TVN. Na razie to tajemnica, w jakim. Wystąpi również w teleturnieju muzycznym TVP.

Przebierał w zaproszeniach poprowadzenia imprezy sylwestrowej. W karnawale też na pewno nie zabraknie mu intratnych propozycji.

Czy po tylu latach fascynacji nie znudziło mu się?
- Wprost przeciwnie - zapewnia. - Postacią Elvisa jestem zafascynowany coraz bardziej. Reakcje publiczności są fantastyczne. Podoba mi się zwłaszcza, kiedy w moją stronę lecę różne przyjemne drobiazgi, rzucane przez kobiety.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny