Kibice na meczu Jagiellonia - Cracovia. Padł rekord frekwencji

Już na kilka dni przed meczem z Cracovią wiadomo było, że frekwencja będzie bardzo dobra. W piątek - 12 kwietnia sprzedaż biletów przekroczyła 15 tysięcy, a ostatecznie przekroczyła rekordowe 18 tysięcy. Wcześniej w tym sezonie większa liczba fanów oglądała tylko dwa spotkania Żółto-Czerwonych:

• Jagiellonia - Legia Warszawa (1 października 2023, wynik 2:0) - 17 892
• Jagiellonia - Lech Poznań (17 lutego 2024, wynik 1:2) - 17 141.

Widać też, że znakomita, a przede wszystkim stabilna forma Jagiellończyków w tej kampanii znacznie podwyższyła frekwencję na trybunach. O ile rok temu na mecze przychodziło niezbyt, jak na Białystok, wielu kibiców (np. 5450 na wygranym 11 lutego 2023 r. 2:0 starciu z Pogonią Szczecin), to minionej zimy fanów przy Słonecznej ani razu nie było ich mniej niż 11 tysięcy.

- Czujemy, że wraca moda na Jagiellonię. Rok temu obejmując pierwszy zespół mówiłem, że chciałbym przywrócić modę na ten zespół w Białymstoku. Pracowało na to mnóstwo osób, cały klub, sztab, zawodnicy, wszyscy. To nasz wspólny projekt i ta społeczność jest duża i chcieliśmy doprowadzić do sytuacji, że ta miłość i przywiązanie do klubu wraca - mówił na konferencji prasowej trener Jagi Adrian Siemieniec.

Zarówno piłkarze, sztab trenerski, jaki i sympatycy Dumy Podlasia zdawali sobie sprawę, że w 28. kolejce punkty pogubili groźni rywale Jagi, bo Raków Częstochowa zremisował z Legią 1:1, a Lech sensacyjnie przegrał z Puszczą Niepołomice 1:2. Zwycięstwo z krakowskimi Pasami sprawiłoby, że pozycja Żółto-Czerwonych w tabeli PKO Ekstraklasy z bardzo dobrej zrobiłaby się znakomita.

Nic dziwnego, że kibice Jagi jak zwykle od początku ruszyli z gorącym dopingiem, a piłkarze ruszyli do szturmu i szybko wygrywali 1:0. Niestety, potem wydarzenia przybrały zły obrót i mimo wsparcia fanów skończyło się bolesną porażką.

Zapraszamy do galerii zdjęć z trybun stadionu przy Słonecznej na meczu Jagiellonia - Cracovia, autorstwa Urszuli Łobaczewskiej.