Szpitale dostały dodatkowe 23,5 mln zł. NFZ opłacił część nadwykonań

Aneksy zwiększające umowy trafiły już do adresatów. Niektóre szpitale otrzymały nawet po kilka milionów złotych.

- Na opłacenie nadwykonań przeznaczyliśmy 23,5 mln zł - mówi Adam Dębski z podlaskiego NFZ. - Tak dużą sumę udało się wygospodarować dzięki zwiększeniu przez centralę Funduszu budżetu podlaskiego NFZ o 19,5 mln zł. Pozostała kwota pochodzi z niewykonań umów, czyli realizacji kontraktów poniżej zaplanowanej wartości.

Pieniądze, które trafią do podlaskich placówek zdrowia to poważny zastrzyk finansowy. Jednak warto pamiętać, że po 10 miesiącach tego roku szpitale w województwie wykonały świadczenia przekraczające umowy z NFZ na kwotę 57 mln zł. Największe nadwykonania miały białostockie placówki: Uniwersytecki Szpital Kliniczny, Wojewódzki Szpital Zespolony i Białostockie Centrum Onkologii.

- My mamy nadwykonania na 5 mln zł, choć bardzo staraliśmy się nie przekraczać umów - mówi Urszula Łapińska, dyrektorka szpitala wojewódzkiego w Białymstoku. - Ale to niemożliwe, gdy dyżuruje się codziennie. Mimo przekroczeń, nie wprowadzaliśmy też dotąd ograniczeń przyjęć.

Ten szpital otrzymał teraz z NFZ około 3 mln zł.

- Fundusz opłacił nam około połowy nadwykonań - mówi Katarzyna Malinowska-Olczyk z USK. - Pozwolił też na przesunięcia pewnych kwot z niewykonań na nadwykonania. Nie jest źle, ale to jeszcze nie koniec roku.

USK już kilka tygodni temu zaczął przyjmować mniej pacjentów, aby jeszcze bardziej nie przekroczyć umów z NFZ. - Jeśli dostaniemy zapewnienie, że fundusz opłaci pozostałe nadwykonania, przestaniemy tak restrykcyjnie pilnować wykonania kontraktów - dodaje Malinowska-Olczyk.

Teraz podlaski NFZ opłacił w stu procentach we wszystkich szpitalach w województwie świadczenia takie jak: kardiologia, anestezjologia, teleradioterapia, chirurgia onkologiczna, kardiochirurgia, neurochirurgia, leczenie udarów, wstawianie endoprotez.

- Nadwykonania na takich oddziałach jak okulistyka, ortopedia, chirurgia ogólna, zostały opłacone nawet do 90 proc. - mówi Adam Dębski. - Średnio NFZ zapłacił za 65 procent nadwykonań.
Fundusz przyjął zasadę, że przy opłacaniu nadwykonań najbardziej premiuje te szpitale, które wykonują dużo świadczeń priorytetowych i zabiegowych. Dotyczy to nie tylko specjalistycznych szpitali w Białymstoku, ale również niektórych szpitali powiatowych.

Po obecnym zastrzyku finansowym, jaki otrzymały szpitale, prognozy przewidują, że na koniec roku nadwykonania w szpitalach wyniosą 24 mln zł.