Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dąbrowa Białostocka. Szpital nad finansową przepaścią

Martyna Tochwin [email protected] tel. 85 711 22 87
Mieszkańcy walczą w obronie szpitala
Mieszkańcy walczą w obronie szpitala Archiwum
Zadłużenie sięga prawie miliona złotych. Placówce grozi - w najlepszym wypadku - likwidacja kolejnego oddziału. - Szpital, chcąc się zbilansować, będzie musiał przejść wewnętrzną reformę - nie ma wątpliwości Tadeusz Ciszkowski, burmistrz Dąbrowy Białostockiej.

Czarno rysuje się przyszłość szpitala w Dąbrowie Białostockiej. Od stycznia może przestać działać tam oddział chirurgiczny. Sytuacja finansowa placówki jest bowiem zła.

- W przyszłym roku chirurgia może się nie obronić. Mamy tam bardzo małe obłożenie. A w godzinach popołudniowych i w weekendy w ogóle nie ma tam pacjentów - mówi Tadeusz Gniazdowski, dyrektor SP ZOZ w Dąbrowie Białostockiej.

Dyrektor planuje, że jeżeli od nowego roku przestanie działać oddział chirurgiczny, rozszerzy działalność Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego. To nowa placówka, która ruszyła w połowie roku. ZOL powstał na bazie zlikwidowanej pediatrii.

- Zwiększymy ZOL. Planuję, że docelowo będziemy mieć tam trzydzieści pięć łóżek - deklaruje dyrektor.

Fatalna sytuacja finansowa szpitala to skutek ubiegłorocznych umów z Narodowym Funduszem Zdrowia. Na ten rok otrzymał bowiem kontrakt wart aż o 1,7 mln zł mniej od poprzedniego. W styczniu zamknięty został oddział dziecięcy, a chirurgia otrzymała mniej pieniędzy. To sprawiło, że placówka przestała się bilansować.

- Rok 2011 ładnie się zbilansował. Skoro więc na ten rok szpital otrzymał mniej pieniędzy, to było do przewidzenia, że będzie miał kłopoty. Niestety, o wszystkim decyduje NFZ, a tam liczy się ekonomia - podkreśla Kazimierz Łabieniec, przewodniczący rady powiatu sokólskiego.

To właśnie Starostwo Powiatowe w Sokółce jest organem prowadzącym dla szpitala. I to w jego rękach leży przyszłość placówki. Przewodniczący rady zapewnia jednak, że póki co, nie ma mowy o likwidacji, ani o przekształcaniu w spółkę.

- Z naszej strony jest wola, żeby utrzymać ten szpital. Leczą się w nim mieszkańcy z północnej części naszego powiatu i sąsiedniego Lipska. On jest naprawdę bardzo potrzebny. Wszystkie plotki o jego likwidacji są nieprawdziwe - zapewnia Kazimierz Łabieniec.
Sytuacja martwi też burmistrza Dąbrowy Białostockiej. Likwidacja placówki uderzyłaby w mieszkańców gminy podwójnie. Zostaliby pozbawieni opieki szpitalnej, a po drugie wiele osób straciłoby miejsca pracy. To bowiem największy zakład pracy w Dąbrowie.

- Zależy nam na utrzymaniu zatrudnienia na tym poziomie. Z drugiej strony, wiem jednak, że szpital chcąc się zbilansować, będzie musiał przejść wewnętrzną reformę. A to odbędzie się najpewniej kosztem ludzi i oddziałów - tłumaczy burmistrz Tadeusz Ciszkowski.

Dodaje jednak, że gmina w tej sprawie może niewiele. Jej bezradność pokazała sytuacja z początku roku, kiedy szpital walczył o utrzymanie pediatrii. Wtedy burmistrz spotkał się z szefem podlaskiego NFZ i czynnie wspierał działania komitetu obrony placówki.

- My jako gmina nic nie możemy. Moglibyśmy jedynie przejąć szpital pod swoje skrzydła, ale to nie zmieniłoby jego sytuacji finansowej. Każdego roku przeznaczamy kilkadziesiąt tysięcy złotych na inwestycje w tej placówce. Niestety, nie możemy dołożyć się do najbardziej obciążających wydatków, czyli bieżących czy na leki - wyjaśnia Tadeusz Ciszkowski.
Mimo chęci utrzymania placówki, nie ma jednak wątpliwości, że jej los jest przesądzony. - Myślę, że w ciągu pięciu lat wiele szpitali w kraju, w tym nasz, zostanie przekształconych w spółkę - mówi burmistrz.

Dodaje, że taka jest odgórna polityka.

Czytaj e-wydanie »

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny