Według prokuratury, Czesław K. nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Zaparkował auto, nie zabezpieczając go przed niekontrolowanym przemieszczaniem się. Kiedy mitsubishi zaczęło staczać się po jezdni, Czesław K., próbując hamować, przez pomyłkę nacisnął pedał gazu. Potrącił syna Mariusza.
Do sądu rejonowego trafił już akt oskarżenia. Czesław K. odpowie za spowodowanie wypadku, w którym poważnie ucierpiał syn.
To stało się w lutym ubiegłego roku przy ulicy Zwierzynieckiej w Białymstoku. Ojciec i syn pomagali znajomemu wyjechać ciężarówką z pobocza. Śledczy ustalili, że Mariusz wszedł między pojazdy, by odczepić linkę holowniczą. Wtedy terenówka ojca zaczęła się na niego staczać. Oskarżony próbował hamować. Noga ześlizgnęła mu się jednak z pedału hamulca na gaz. Mitsubishi ojca przycisnęło Mariusza do ciężarówki. Był ranny w nogę, miał uszkodzoną tętnicę, co doprowadziło do wstrząsu.
W śledztwie ojciec przyznał się do zarzutu prokuratury.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?