Zespół Szkół w Choroszczy posiał Pole Nadziei

Takie akcje są bardzo potrzebne. Warto angażować się w pomaganie słabszym i chorym - przekonywały Jolanta Sakowicz i Dominika Morozewicz z klasy II gimnazjum w Zespole Szkół w Choroszczy.
W środę z koleżankami i kolegami tuż przed swoją szkołą posadziły żonkile.

- Po raz pierwszy przystąpiliśmy do kampanii społecznej Pola Nadziei zainaugurowanej przez Fundację Pomóż Im. Chcemy uwrażliwić dzieci na cierpienie i chorobę - mówił Tomasz Perkowski, nauczyciel religii i edukacji medialnej w ZS.

- W 2012 roku dowiedzieliśmy się, że nasza koleżanka bardzo poważnie zachorowała. Wiemy więc jak działa hospicjum i jakie ma potrzeby. To był też impuls, by włączyć do tego programu - zaznaczyła Danuta Małyszko, dyrektorka ZS w Choroszczy. - Chcemy pokazać, że pomaganie jest piękną ideą, wyzwala ono bezinteresowność. A dzięki niemu młodzież uczy się wrażliwości, tkliwości oraz opiekuńczości - przyznała dyrektorka.

Na klombie uczniowie, pracownicy szkoły, a także jej przyjaciele zasadzili 80 cebulek żonkili.

- Bardzo się cieszę, że przyłączyliście się do naszej akcji - dziękowała Magdalena Wieremiejuk z Fundacji Pomóż Im, życząc pięknych żonkili.

Pola Nadziei to także działania edukacyjne. Młodzież bierze udział w warsztatach, podczas których dowiaduje się czym zajmuje się hospicjum i jak wygląda jego codzienna praca.

- Prowadzone są też różne kwesty dobroczynne, jak kiermasze świąteczne i zbiórki rzeczy - dodawała Magdalena Wieremiejuk.

I takie przedsięwzięcia ma w planach szkoła z Choroszczy.

Wiosną, gdy kwiaty zakwitną, młodzież będzie je sprzedawać. Dochód zostanie przeznaczony na rzecz podopiecznych domowego hospicjum dla dzieci prowadzonego przez Fundację Pomóż Im.

- Na pewno zorganizujemy festyn dobroczynny - mówi Tomasz Perkowski.

Dodaje, że w szkole prężnie działa Szkolne Koło Caritas, które ma na swoim koncie różne akcje charytatywne.