Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory 2019. Na kogo zagłosowali białostoczanie? Z dużym poparciem Piontkowski, Truskolaski. Do Sejmu mógłby wejść także Koronkiewicz

(mg)
Gdyby swoich posłów mógł wybierać Białystok, parlamentarna czternastka miałaby trochę inny skład. Z listy lewicy do Sejmu wszedłby Wojciech Koronkiewicz, a wśród posłów PiS pojawiliby się m.in. Henryk Wnorowski i Tomasz Madras.
Gdyby swoich posłów mógł wybierać Białystok, parlamentarna czternastka miałaby trochę inny skład. Z listy lewicy do Sejmu wszedłby Wojciech Koronkiewicz, a wśród posłów PiS pojawiliby się m.in. Henryk Wnorowski i Tomasz Madras. Archiwum
Gdyby swoich posłów mógł wybierać Białystok, parlamentarna czternastka miałaby trochę inny skład. Z listy lewicy do Sejmu wszedłby Wojciech Koronkiewicz, a wśród posłów PiS pojawiliby się m.in. Henryk Wnorowski i Tomasz Madras.

Wybory parlamentarne w Białymstoku, podobnie jak w całym województwie wygrało Prawo i Sprawiedliwość. Zdobyło ponad 40 proc. ważnych głosów. Lider listy poseł Dariusz Piontkowski otrzymał największe poparcie - ponad 25 tys. głosów. To najlepszy wynik spośród wszystkich kandydatów. Tu białostoczanie nie różnili się od mieszkańców podlaskiego. Poseł Piontkowski wygrał w całym regionie, zdobywając ponad 67 tys. głosów.

Wybory 2019. Nowi radni sejmiku województwa podlaskiego zastąpią nowo wybranych parlamentarzystów

Bardzo dobry wynik w Białymstoku zrobił też Adam Andruszkiewicz, zdobywając 9946 głosów, na trzecim miejscu znalazł się poseł Jacek Żalek, którego poparło 4804 osoby. Gdyby decydowali tylko białostoczanie z czwartym wynikiem - 4044 głosy- wszedłby do Sejmu prof. Henryk Wnorowski, któremu nie udało się uzyskać mandatu biorąc pod uwagę całe województwo.

W lepszej sytuacji jest poseł Jarosław Zieliński, który w województwie zrobił drugi wynik - ponad 40 tys. głosów, ale w Białymstoku był dopiero piąty. Otrzymał 3144 głosy.

Szóste miejsce zdobyła nowa podlaska posłanka Aleksandra Szczudło. Poparło ją 1775 białostoczan.

W Białymstoku w zwycięskiej ósemce znaleźli się również wojewoda Bohdan Paszkowski (1713) i były radny miejski Tomasz Madras (1175). Obydwaj nie zdobyli mandatów. Za to do Sejmu wchodzą Lech Kołakowski, Kazimierz Gwiazdowski i Mieczysław Baszko.

Takich zmian nie ma już na liście Koalicji Obywatelskiej. Białostoczanie najchętniej stawiali znak X przy nazwiskach tych kandydatów, którzy zdobyli największe poparcie w całym województwie. Poseł Krzysztof Truskolaski, który startował z drugiego miejsca otrzymał w stolicy Podlasia 22 089 głosów, lider listy i szef podlaskiej PO poseł Robert Tyszkiewicz - 7436 głosów, a były poseł SLD Eugeniusz Czykwin - 5 297.

Ten rozkład sił wzbudził jednak spore poruszenie, a szczególnie porównanie rezultatu jedynki i dwójki.

- To kolejny sygnał od wyborców, że Platforma Obywatelska w takim kształcie w jakim działała przez ostatnie lata nie znajduje już odzewu. Widać, że jest duża potrzeba zmiany narracji, nowych, młodszych twarzy. Poseł Krzysztof Truskolaski jakby spełnia te kryteria. Koalicja i Platforma powinna przewietrzyć szeregi, by zrobić więcej miejsca nowym twarzom - uważa dr Maciej Białous, socjolog z Uniwersytetu w Białymstoku.

Dodaje, że analogiczna sytuacja jest w przypadku Grzegorza Schetyny.

Nie dziwi go też, że białostoczanie chętniej głosowali na ostatniego na liście kandydata SLD - Wojciecha Koronkiewicza niż na lidera listy Pawła Krutula. ten pierwszy dostał w naszym mieście 5394 głosy, ten drugi - 4902. Mandat trafił do jedynki.

- Wojciech Koronkiewicz jest znany i lubiany przez białostoczan. Minusem tej kampanii wyborczej jest to, że musiał przedstawiać się mieszkańcom innych części naszego regionu. Paweł Krutul, który startował z jedynki i miał dosyć intensywną kampanię billboardową, miał tę przewagę nad kandydatem z ostatniego miejsca - uważa dr Maciej Białous.

- Cieszę się, że dostałem tyle głosów białostoczan. Każdy głos to jeden człowiek, który mi zaufał, który uznał, że ja będę go reprezentował najlepiej. To niesamowite uczucie. Oczywiście przegrywać nie jest słodko, ale dostałem mnóstwo głosów: trzymaj się, głowo do góry, działamy dalej - mówi Wojciech Koronkiewicz.

Już takich rozbieżności na linii Białystok - Podlaskie nie ma w przypadku ludowców. Tu i tu największe poparcie otrzymał Stefan Krajewski. Zagłosowało na niego 2119 białostoczan.

Spośród kandydatów Konfederacji najlepszy wynik w stolicy Podlasia zrobił Robert Winnicki, zdobywając 7788 głosów. Też będzie posłem reprezentującym Podlaskie.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny