Wybory parlamentarne odbędą się 13 października. Nad przebiegiem głosowania będą czuwać obwodowe komisje wyborcze. Dana komisja może liczyć od 7 do 13 osób w zależności od liczby wyborców w danym obwodzie do głosowania.
Na terenie całego kraju zostanie utworzonych blisko 27 tys. obwodów do głosowania. W delegaturze Białystok (to miasto oraz powiaty: białostocki, siemiatycki, bielski, hajnowski, moniecki) są 483 obwody. W samym Białymstoku – 182. To oznacza, że w naszym regionie do komisji zostanie powołanych ponad 4 tysiące osób.
Na pracy przy wyborach będzie można zarobić.
- Szeregowy członek komisji obwodowej może liczyć na 350 złotych. Jej przewodniczący otrzyma 500 złotych, zaś zastępca - 400 złotych - wymienia Marek Rybnik, dyrektor Krajowego Biura Wyborczego w Białymstoku.
Jak dostać pracę w komisji wyborczej? – Najlepiej zgłosić się do pełnomocnika danego komitetu wyborczego - odpowiada Marek Rybnik.
Chętni już się zgłaszają.
- Zainteresowanie już jest spore. Cały czas zgłaszają się nas chętni - przyznaje Łukasz Prokorym, pełnomocnik wyborczy Koalicji Obywatelskiej. Zainteresowanych zaprasza do biura PO przy ul. Malmeda.
Na brak chętnych nie narzeka też komitet wyborczy PIS. Tutaj zgłoszenia są przyjmowane w biurze przy ul. Zwycięstwa.
Ostateczny termin zgłaszania kandydatów na członków obwodowych komisji mija 13 września.
O pracę przy wyborach mogą starać się osoby pełnoletnie, z polskim obywatelstwem, które nie są pozbawione praw publicznych ani wyborczych.
Giganci zatruwają świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?