Mamy już wszystkie potrzebne zgody. Prace ruszą pod koniec miesiąca - mówi Andrzej Lechowski, dyrektor Muzeum Podlaskiego.
Remont jest konieczny bo dachówki się sypią - szczególnie zimą, kiedy wraz ze śniegiem, z dachu spadają spore ich fragmenty.
- W ramach remontu wymienione też będą m.in. rynny i miedziane lukarny, których czas również nie oszczędził - twierdzi Andrzej Lechowski.
Jeśli zajdzie taka potrzeba, naprawiona będzie też więźba dachowa, bo można przypuszczać, że przez lata została nadgryziona przez szkodniki i zagrzybiona.
Więcej we wtorkowym papierowym wydaniu Kuriera Porannego.
A oto co jeszcze polecamy we wtorkowym wydaniu.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?