[galeria_glowna]
Jeziora są jeszcze zamarznięte, a w lasach wciąż leży śnieg. Ale w dolinach Narwi i Biebrzy wiosna rozpoczęła się na dobre - przekonuje Piotr Tałałaj z Biebrzańskiego Parku Narodowego, który przesłał nam piękne zdjęcia.
Widać na nich budzącą się do życia przyrodę. A to za sprawą ostatnich, wyjątkowo ciepłych dni. - Już od połowy lutego na łąkach słychać klangor żurawi. Wtórują im skowronki oraz czajki - opowiada Piotr Tałałaj. Przyrodnicy oceniają, że to najwcześniejszy powrót żurawi w ostatnich latach. Zazwyczaj przylatują nad Biebrzę na początku marca.
- U nas już prawie wiosna - cieszy się Henryka Toczyłowska, właścicielka Europejskiej Wioski Bocianiej w Pentowie. - Podczas mrozów słonina, którą dokarmialiśmy sikorki zimą, znikała szybko. A od kilku dni wisi przed naszym domem prawie nietknięta. Jest ciepło i ptaszki same szukają już pokarmu - mówi Henryka Toczyłowska.
Ale bocianów jeszcze nie ma. Pierwszych spodziewa się raczej 21 marca. Ich powrót zależy od pogody. Musi być bezwietrznie oraz ciepło. Bociany najczęściej lecą z wiatrem południowym.
Również inne zwierzęta poczuły pierwsze powiewy nadchodzącej wiosny. - Z pierwszych ciepłych promieni słońca korzystają bobry, które można zobaczyć nad wodą nawet w dzień. Wychodzą z podtopionych nor lub żeremi i koczują w wierzbowych zaroślach - opowiada Piotr Tałałaj.
Pogoda sprzyja też rozpoczęciu godów. - Siedząc w pobliżu żeremia bobrowego przez niemal cały wieczór słyszałem popiskiwania i mruczenia bobrów - relacjonuje Piotr Tałałaj.
Zaloty rozpoczęły sowy. - Będąc w lesie o zmroku usłyszałem ich huczenie. Zapewne w marcu wyklują się pisklęta - mówi dr Karol Zub z Instytutu Biologii Ssaków Polskiej Akademii Nauk w Białowieży.
Ale nie wszystkie zwierzęta cieszą się z wiosny. Cierpią łasice i gronostaje. - Bo nie ma śniegu, a ich białe futro jest bardziej widoczne. Przez to stają się łatwym celem drapieżników - podkreśla naukowiec z IBS w Białowieży.
- Pogoda zrobiła nam niespodziankę. Mamy teraz przedwiośnie - mówi Maciej Maciejewski, kierownik białostockiego biura prognoz. Przyznaje, że rzadko się zdarza, by w naszej szerokości geograficznej, o tej porze roku było tak ciepło. - Jesteśmy raczej przyzwyczajeni do mroźnego lutego i kapryśnego marca - zauważa.
Synoptycy prognozują, że zima już raczej nie wróci, a wiosenna pogoda powinna się utrzymać nawet do połowy marca. W ciągu dnia temperatury będą dochodziły do 8 stopni Celsjusza. Natomiast w nocy mogą wystąpić przymrozki.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?