- Obraz sekcyjny ukazuje bardzo liczne, wielomiejscowe uszkodzenia ciała - zewnętrzne i wewnętrzne. Stwierdziliśmy wybroczyny w tętnicach szyjnych, w mięśniach klatki piersiowej, na tylnej ścianie gardła, zmiany w tarczycy. Przyjęliśmy, że przyczyną zgonu było uduszenie gwałtowne - mówił na wtorkowej rozprawie biegły lekarz z zakładu medycyny sądowej.
Wysoki Stoczek. Proces w sprawie zabójstwa 54-latki. Mąż twierdzi, że żona przedawkowała leki. Prokurator - że ją udusił
To on w sierpniu ubiegłego roku wykonywał sekcję zwłok 54-letniej Bożeny M. I m.in. na podstawie wyników tego badania prokuratura oskarżyła potem 53-letniego Krzysztofa M. o zabójstwo żony.
Śledczy ustalili, że do zbrodni doszło 20 sierpnia ubiegłego roku w mieszkaniu małżonków w bloku na Wysokim Stoczku. Późnym wieczorem policjanci dostali sygnał o martwej kobiecie. W środku zastali męża, który twierdził, że właśnie wrócił z pracy, włączył światło i zastał żonę leżącą na podłodze obok kanapy. Wezwał kartkę, próbował ją reanimować, ale zrezygnował, gdy zdał sobie sprawę, że żona jest zimna i sina. Załoga karetki wezwała jednak policję. Podejrzenia wzbudziło dziwne zachowanie męża. Był bardzo spokojny, nie okazywał emocji.
Oskarżony Krzysztof M. nie przyznaje się do zabójstwa. Sugerował, że żona przedawkowała leki. Spadła z kanapy twarzą do dołu i się udusiła.
Na wtorkowej rozprawie padły pytania o leki znalezione w mieszkaniu małżonków M. Biegły stwierdził, że były to medykamenty dla chorych na cukrzycę i leki przeciwbólowe. I - w jego ocenie - mało prawdopodobne, aby przyczyniły się do śmierci Bożeny M. Podobnie jak to, że 54-latka zakleszczyła się między meblami i udusiła.
- Jeżeli powierzchnia była płaska, to powstanie takich obrażeń jest praktycznie nieprawdopodobne - stwierdził lekarz.
W procesie sądowi został do przesłuchania ostatni świadek. To siostra zmarłej.
Kolejna rozprawa za dwa tygodnie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?