[galeria_glowna]
Ludzie nie chcieli się wyprowadzić. Oddawali nam zwierzęta, ale sami czekali do ostatniej chwili. Zdarzało się, że do tych samych domów wracaliśmy łodziami po pięć razy. I za każdym razem droga była dłuższa, bo wody było coraz więcej - opowiada bryg. Maciej Bolek, dowódca Kompanii Ewakuacyjnej.
Z zalanych terenów właśnie wróciło 75 strażaków. Wczoraj dowódcy pierwszej zmiany opowiadali, jak wyglądała sytuacja w podtopionych rejonach Polski.
Grupa bryg. Bolka jako pierwsza wyjechała na pomoc powodzianom. Mieli ewakuować mieszkańców Małopolski. Tym, którzy zostali, dowozili wodę i jedzenie. W okolicach Bochni pracowali od 17 maja.
- Na początku ktoś rozpuścił plotkę, że jesteśmy ekipą saperów i przyjechaliśmy wysadzić wały. Ludzie przychodzili tłumnie i dopytywali, czy na pewno. Były momenty, że musiała nas chronić policja. Ale w końcu uwierzyli, że przyjechaliśmy ich ratować - opowiada bryg. Bolek.
Kolejna grupa wyjechała wczesnym rankiem 19 maja.
- My nie mieliśmy łodzi, ale mieliśmy gotowych do pracy ludzi - mówi bryg. Jerzy Górski, dowódca Kompani Gaśniczej Centralnego Odwodu Operacyjnego Białystok.
Grupę strażaków podzielono na dwie części. Jedni mieli broni huty szkła, największego zakładu pracy w Sandomierzu. Inni pojechali chronić wały w miejscowości Otoka. To właśnie tam stoczyli największą walkę, kiedy którejś nocy po deszczu ziemia zaczęła się osuwać.
- Tam pracowały ramię w ramię dziesiątki ludzi. Nawet dzieci i młodzież, wszyscy podawali sobie worki - opowiada Jerzy Górski. - I obroniliśmy wał.
Z naszego województwa wyjechało pięć grup. Oprócz kompanii ewakuacyjnej i gaśniczej wysłano także dwa pododdziały ratownicze i Międzynarodową Grupę Ratowniczą Bolt Flood Combat.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?