Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podlascy strażacy pomogali powstrzymać powódź (wideo, zdjęcia)

(mak)
Strażacy pomagali między innymi umacniać wały
Strażacy pomagali między innymi umacniać wały fot. KP PSP w Mońkach
Z akcji wróciło właśnie 75 ratowników. 105 ciągle walczy z wielką wodą. Podlascy strażacy od kilkunastu dni bronią wałów i ewakuują ludzi i zwierzęta z zagrożonych terenów. Pomagali w okolicach Krakowa, Sandomierza i Warszawy. Teraz ochraniają wały w Toruniu i Bydgoszczy.

[galeria_glowna]

Ludzie nie chcieli się wyprowadzić. Oddawali nam zwierzęta, ale sami czekali do ostatniej chwili. Zdarzało się, że do tych samych domów wracaliśmy łodziami po pięć razy. I za każdym razem droga była dłuższa, bo wody było coraz więcej - opowiada bryg. Maciej Bolek, dowódca Kompanii Ewakuacyjnej.

Z zalanych terenów właśnie wróciło 75 strażaków. Wczoraj dowódcy pierwszej zmiany opowiadali, jak wyglądała sytuacja w podtopionych rejonach Polski.

Grupa bryg. Bolka jako pierwsza wyjechała na pomoc powodzianom. Mieli ewakuować mieszkańców Małopolski. Tym, którzy zostali, dowozili wodę i jedzenie. W okolicach Bochni pracowali od 17 maja.

- Na początku ktoś rozpuścił plotkę, że jesteśmy ekipą saperów i przyjechaliśmy wysadzić wały. Ludzie przychodzili tłumnie i dopytywali, czy na pewno. Były momenty, że musiała nas chronić policja. Ale w końcu uwierzyli, że przyjechaliśmy ich ratować - opowiada bryg. Bolek.

Kolejna grupa wyjechała wczesnym rankiem 19 maja.

- My nie mieliśmy łodzi, ale mieliśmy gotowych do pracy ludzi - mówi bryg. Jerzy Górski, dowódca Kompani Gaśniczej Centralnego Odwodu Operacyjnego Białystok.

Grupę strażaków podzielono na dwie części. Jedni mieli broni huty szkła, największego zakładu pracy w Sandomierzu. Inni pojechali chronić wały w miejscowości Otoka. To właśnie tam stoczyli największą walkę, kiedy którejś nocy po deszczu ziemia zaczęła się osuwać.

- Tam pracowały ramię w ramię dziesiątki ludzi. Nawet dzieci i młodzież, wszyscy podawali sobie worki - opowiada Jerzy Górski. - I obroniliśmy wał.

Z naszego województwa wyjechało pięć grup. Oprócz kompanii ewakuacyjnej i gaśniczej wysłano także dwa pododdziały ratownicze i Międzynarodową Grupę Ratowniczą Bolt Flood Combat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny