Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Remont w Muzeum Wojska. W sierpniu będą nowe wystawy.

Aneta Boruch
Finanse pozwalają nam na razie na remont dwóch sal, ale stopniowo chcę też odnawiać kolejne – mówi Robert Sadowski, dyrektor Muzeum Wojska
Finanse pozwalają nam na razie na remont dwóch sal, ale stopniowo chcę też odnawiać kolejne – mówi Robert Sadowski, dyrektor Muzeum Wojska Fot. Anatol Chomicz
Ekipy budowlane już uwijają się na pierwszym piętrze, jednocześnie testowane są urządzenia multimedialne i przygotowywane dwie nowe wystawy. Muzeum Wojska pokaże je w sierpniu.

Remontujemy już dwie sale: tzw. sztuki ludowej i tę najbardziej kontrowersyjną, w której była wystawa "Wyzwolenie" - pokazuje Robert Sadowski, niedawno mianowany dyrektor Muzeum Wojska. - Nasze fundusze pozwalają na razie tylko na to.

Nowe wystawy w nowych salach

Typowo budowlane prace powinny zakończyć się do połowy maja. W salach wystawowych zostaną odnowione ściany, podłogi, będą podwieszane sufity. A potem zacznie się ustawianie gablot i eksponatów oraz zgrywanie prezentacji multimedialnych. To potrwa do końca lipca.

W połowie sierpnia w największej, 120-metrowej sali otwarta zostanie wystawa poświęcona latom 1939-56, walkom, które toczyły się wtedy w Białymstoku i naszym regionie, ale też pokazująca inne szlaki oręża polskiego.

A w dawnej sali poświęconej sztuce ludowej powstanie ekspozycja dotycząca wywózek na Sybir.

- To będzie zaczątek Muzeum Sybiru - mówi Sadowski. - Pokażemy zsyłki Polaków od końca XVIII wieku po rok 1956. A zwłaszcza cztery wielkie fale wywózek z Białegostoku w latach 1940-41.

Muzeum ma już zgodę dyrekcji kolei na zakup starego wagonu kolejowego. Stanie on obok budynku muzeum. Lada dzień umowa ma być sfinalizowana.

Ponieważ wagon jest mocno zniszczony, trzeba go będzie jeszcze wyremontować. Jego wnętrze zostanie urządzone tak, by pokazać odwiedzającym warunki, w jakich podróżowali wywożeni rodacy.

Będą dioramy i multimedia

W odnowionym muzeum będą nie tylko nowe wystawy, ale też i nowe sposoby pokazywania historii.

- Na pewno będą dioramy, czyli odwzorowanie rzeczywistych sytuacji za pomocą manekinów, przebranych w mundury - opowiada dyrektor Sadowski. - Będziemy w ten sposób tworzyć pewne inscenizacje historyczne. Testujemy też właśnie różne rodzaje multimediów. Jeszcze nie zdecydowaliśmy, które wybierzemy.
W jednym z pokojów muzeum pracownicy mają zainstalowany kiosk, w którym w formie elektronicznej zeskanowane są zdjęcia ze zbiorów muzeum. Teraz sprawdzają jego działanie.

W dalszych planach jest też przebudowa pozostałej części muzeum. Na remont czekają dwie sale na drugim piętrze. Ale na to nie ma jeszcze pieniędzy. Być może uda się je zdobyć m.in. z funduszy unijnych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny