Białostoczanin i jego żona padli ofiarami perfidnych oszustów. Wyłudzili od małżeństwa 15 tysięcy złotych, które oni oszczędzali na nagrobek. - A teraz co? Ani pieniędzy, ani pomnika - skwitował smutno 75-latek.
Przed Sądem Okręgowym w Białymstoku odbyła się kolejna rozprawa w sprawie 26-letniego Tadeusza K., 22-letniego Sylwestra P. i 28-letni Patryka G. Oskarżeni działali w wielu miastach. Białystok, Augustów, Lublin - to tylko niektóre. Ich ofiarami padały osoby starsze. Wyszukiwali je w książkach telefonicznych.
Brali pod uwagę imiona popularne kilkadziesiąt lat temu. Oszukiwali metodą na tzw. wnuczka. Wiosną 2008 roku okradli w ten sposób kilkanaście osób. Na ponad 180 tysięcy złotych!
Dzwonili do starszej osoby. Kłamali, że są w trudnej sytuacji i szybko potrzebują gotówki. Gdy kobiety godziły się, mówili, że po odbiór pieniędzy przyjdzie kolega.
Szajka wpadła po tym, jak w Lublinie policja zatrzymała szefa grupy - Tadeusza K.
Oskarżonym grozi do ośmiu lat pozbawienia wolności. Kolejna rozprawa pod koniec marca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?