Perseidy 2016. Wiele zjawisk astronomicznych można obserwować gołym okiem

Noc Perseidów 2016 już 11 sierpnia

W nocy z czwartku na piątek i z piątku na sobotę będziemy mogli obserwować ciekawe zjawisko astronomiczne.

Gabriel Murawski, członek Polskiego Towarzystwa Miłośników Astronomii: Zaobserwujemy rój Perseidów. Jest to jeden z najbardziej regularnych rojów meteorów, którego orbita przecina się z ziemską każdego roku. Są to odłamki komety. Zjawisko to trwa od lipca i sierpnia. To jednak na czas od 11 do 13 sierpnia przypada jego maksimum.

Jak oglądać Perseidy? Czytaj: Noc Perseidów 2016

Co zobaczymy wtedy na niebie?

Perseidy 2015: Kulminacja. Jak oglądać deszcz meteorów? (wideo)

Przez całą noc na nieboskłonie będzie można obserwować tak zwane „spadające gwiazdy”. Od różnych satelitów, które także są widoczne na niebie, odróżnia je prędkość spadania. Meteory poruszają się bardzo szybko - 59 km na sekundę. Dlatego najlepiej jest je śledzić bez żadnych przyrządów - lornetki czy teleskopu.

Ale da się je nagrać lub sfotografować?

Oczywiście, że tak. Najlepiej, żeby aparat czy kamera obejmowały jak największy obszar nieba. Zjawisko będzie widoczne przez całą noc ale największe natężenie meteorów przypadanie prawdopodobnie na drugą część nocy. To wtedy możemy się spodziewać nawet 200 takich obiektów na godzinę. Nie wszystkie oczywiście zobaczymy.

Wiemy już kiedy oglądać Perseidy, a gdzie najlepiej to zrobić?

Przede wszystkim musi być bezchmurne niebo. Najlepiej też wybrać się trochę za miasto, ponieważ łuna miejskich świateł spowoduje, że Perseidy będą mniej widoczne. Najlepszym miejscem będzie północno-wschodni kraniec Białegostoku. To właśnie w tym kierunku przypada radiant roju (niewielki obszar lub punkt na sferze niebieskiej, w którym przecinają się przedłużone wstecz pozorne drogi meteorów), a do tego światła miasta będziemy mieć za sobą. Patrząc w tym kierunku należy skierować się na lewo, prawo lub w górę od radiantu. Nie da się jednak przewidzieć dokładnie, w którym miejscu taki meteor się pojawi ani w którym momencie. Dlatego trzeba wpatrywać się w niebo cały czas. Warto też notować częstotliwość pojawiania się meteorów. Dzięki temu można przewidzieć moment kulminacyjny.

Perseidy to jedno z łatwiejszych do obserwowania a zjawisk astronomicznych, ale niejedyne. Co jeszcze można oglądać wpatrując się w niebo?

Deszcz meteorów - spadające perseidy. Kulminacja już tej nocy. (zdjęcia)

Rzeczywiście to niejedyna okazja. W ciągu roku występują też inne „opady” meteorów: Kwadrantydy w styczniu, Orionidy w październiku czy Leonidy w listopadzie. W marcu ubiegłego roku obserwowaliśmy częściowe zaćmienie słońca. Również w marcu mogliśmy podziwiać zorzę polarną, która widoczna była także w Polsce. Ale prawie codziennie na niebie dzieje się coś co warto obserwować.

I nie trzeba do tego być wykształconym astronomem?

Moją przygodę z astronomią rozpocząłem w wieku dziewięciu lat od czytania książek o astronomii. Później przyszło wpatrywanie się w niebo i długie godziny obserwacji. Jeżeli ktoś się wciągnie, to wtedy można zainwestować w odpowiedni teleskop. Zapraszamy też do wspólnego obserwowania zjawisk z członkami towarzystwa. W maju zorganizowaliśmy takie wydarzenie podczas tranzytu Merkurego na tle tarczy Słońca. Już 16 września nastąpi częściowe zaćmienie księżyca. A na początku przyszłego roku obejrzeć będzie można nawet pięć komet. Jedną z nich - 41P - nawet bez używania lornetki.