Z pomysłem, by właśnie w tym miejscu, wyznaczyć nowe miejsca postojowe, zwrócił się do prezydenta radny Paweł Myszkowski. W swojej interpelacji przypominał, że osiedle Antoniuk boryka się z niedostateczną liczbą miejsc parkingowych.
- Z każdym kolejnym rokiem sytuacja staje się coraz trudniejsza – podkreślał przewodniczący komisji samorządności i bezpieczeństwa.
Takie parkingi są w innych miastach
Wzorem wielu innych polskich miast (Gdańska, Chorzowa, Szczecina, Krakowa), gdzie istnieją parkingi pod estakadami i bezpośrednio w ich sąsiedztwie, zaproponował, by podobny obiekt powstał na skwerze znajdującym się przy ulicy Knyszyńskiej.
Zdaniem radnego dodatkowym argumentem za powstaniem parkingu w tym miejscu jest fakt, że z uwagi na budowę hali sportowej przy Zespole Szkół Gastronomicznych zostały tam zlikwidowane miejsca parkingowe. Jak wskazuje radny, wielu nauczycieli dojeżdża do szkoły spoza Białegostoku i mają obecnie utrudniony dostęp do miejsc parkingowych.
- Parking pod estakadą z pewnością poprawiłby również sytuację pracowników Zespołu Szkół Gastronomicznych – podkreślał Paweł Myszkowski.
Inne spojrzenie miasta na skwer
Miasto jednak inaczej widzi rolę zieleńca przy estakadzie. Zarazem przypomina, że trawnik, na którym proponowana jest lokalizacja parkingu, stanowi element węzła komunikacyjnego, tj. skrzyżowania drogi wojewódzkiej nr 676 Alei Solidarności z drogą powiatową nr 2227B ulicą Antoniukowską oraz ulicą Knyszyńską.
- Obecnie na zieleńcu tym urządzona jest antysmogowa łąka kwietna, a także istnieje wieloletni drzewostan oraz nowe nasadzenia, które warte są zachowania - zaznacza Krzysztof Karpieszuk, sekretarz miasta. - Powyższe wpisuje się w politykę rządową w kwestii bioróżnorodności, retencji i zachowania w miastach istniejącego drzewostanu.
Podkreśla, że zgodnie z założeniami zrównoważonego gospodarowania zasobami środowiska, nie jest preferowana wycinka drzew, tam gdzie nie ma potrzeby.
- Z uwagi na powyższe w chwili obecnej nie planuje się realizacji przedmiotowej inwestycji - zaznacza sekretarz miasta.
Radny: Brakuje dobrej woli
Paweł Myszkowski nie kryje rozczarowania postawą miasta. Zgada się z tym, że dobrze mieć w mieście łąki kwietnie. Ale zarazem dodaje, że potrzeby parkingowe w tej części osiedla są ogromne. Jego zdaniem można te dwie sprawy pogodzić.
- Można by wygospodarować choć trochę miejsca w tej strefie na parkingi, a w na pozostałej części pozostawić łąki kwietnie. Ale zdecydowanie brakuje dobrej woli - podkreśla radny klubu PiS.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?