Poinformowano nas, że w pobliżu Suraża znajduje się nielegalne wysypisko śmieci - mówi Monika Ratyńska, naczelniczka wydziału ochrony środowiska w białostockim starostwie powiatowym.
Na miejscu inspektorzy stwierdzili, że pod warstwą śniegu znajdują się odpady zasypywane ziemią. Usypana hałda ma prawie dwa metry wysokości i rozciąga się na przestrzeni kilkuset metrów kwadratowych.
- Widać też było ślady samochodów ciężarowych i ciężkiego sprzętu usypującego hałdy - relacjonuje Monika Ratyńska.
Z ustaleń urzędników starostwa wynika, że w Surażu doszło do rażącego naruszenia przepisów o ochronie środowiska. - Czekamy teraz na to, co ustalą instytucje powołane do kontrolowania takich nielegalnych składowisk i jakie działania podejmą - mówi Monika Ratyńska.
Starostwo zawiadomiło bowiem Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska i władze Suraża. - Wydamy decyzję o usunięciu odpadów - zapowiada Sławomir Halicki, burmistrz Suraża.
W środę inspektorzy z WIOŚ skontrolowali to miejsce. - Oceniliśmy, że są tam pozostałości sortowania odpadów komunalnych - mówi Mirosław Michalczuk, naczelnik wydziału inspekcji.
Wiadomo, że działka, na której jest dzikie wysypisko należy do firmy PolSegro, która ma sortownię odpadów w Łapach. - Udało nam się wstępnie ustalić, że na tym terenie, przed tym jak staliśmy się właścicielem, proceder związany z wyrzuceniem odpadów miał miejsce - czytamy w oświadczeniu Przemysława Danielewicza, członka zarządu spółki PolSegro.
Zapowiedział w nim także, że wyjaśni sytuację.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?