Podopieczni Ireneusza Mamrota z demonami Gdańska uporali się niecałe dwa tygodnie temu, przerywając serię kilku wysokich porażek z rzędu, wywożąc z Trójmiasta remis. Teraz mają szansę, by skończyć z pasmem niepowodzeń, kojarzącym się ze stadionem Białej Gwiazdy. Odkąd Jaga ponownie awansowała do ekstraklasy, wygrała tam tylko raz, a ośmiokrotnie schodziła pokonana.
- Nie przywiązuję wielkiej wagi do statystyk. Wychodząc na boisko zawsze zaczynamy od 0:0 i tylko od nas zależy, co będzie dalej. Jagiellonia z Legią też dawno nie wygrała u siebie, ale udało się to zmienić w ostatnią niedzielę. Mam nadzieję, że w Krakowie przełamiemy kolejną złą passę - mówi Ireneusz Mamrot, trener białostockiego zespołu.
Dzięki zwycięstwu z Legią żółto-czerwoni przerwali niemoc nie tylko domowych starć ze stołecznymi, ale też odnieśli pierwszy od ponad miesiąca triumf w ekstraklasie. To zapewniło dobry humor podczas zajęć, w tygodniu poprzedzającym wyjazd do Krakowa.
- Rzeczywiście, można wymyślać różne rzeczy i treningi dla grupy, ale jeszcze nikt nie znalazł lepszej recepty na dobrą atmosferę w drużynie niż zwycięstwa - potwierdza Mamrot.
Ale w jagiellońskiej ekipie nie brakuje też problemów. Po meczu z Legią na kilka tygodni wypadł Damian Węglarz. Z racji tego, że do gry nadal nie jest gotowy podstawowy golkiper Marian Kelemen, w klubie zdecydowano się sprowadzić Mariusza Pawełka. Były bramkarz m.in. Wisły Kraków ma duże szanse, by zadebiutować w Jagiellonii właśnie przy Reymonta.
- Rzeczywiście, Damian Węglarz wypada nam na kilka tygodni, szanse na występ Mariana Kelemena są minimalne, a Krzysiek Karpieszuk, nasz trzeci bramkarz jest utalentowany, ale jeszcze nawet nie debiutował w ekstraklasie - tłumaczy Mamrot. - Mariusz Pawełek z kolei od wtorku trenuje z nami, nie jest zaniedbany i byliśmy zadowoleni z jego dyspozycji, więc wiele wskazuje, że postawimy na niego - dodaje.
Pawełek już w swoim debiucie będzie miał trudne zadanie, bowiem w ataku Wisły bryluje Carlitos, strzelec ośmiu bramek w 10 meczach dla Wisły.
- Na pewno zwracamy uwagę na tego zawodnika, bo widać, że ma wpływ na grę drużyny. Ale Wisła to nie tylko Carlitos. Jest choćby Patryk Małecki, który jest w dobrej dyspozycji, czy też zawsze groźny Paweł Brożek - mówi Mamrot. - Ten zespół jednak ostatnio trochę się zmienił, z kolei naszą mocną stroną, na obecną chwilę, jest stabilizacja składu i postaramy się, by jako zespół wypaść lepiej od rywali - podkreśla opiekun Jagi.
Sobotnie spotkanie rozpocznie się o godz. 20.30. Transmisję przeprowadzi Canal + Sport.
Program 11. kolejki
Piątek: Sandecja Nowy Sącz - Śląsk Wrocław (18), Arka Gdynia - Cracovia Kraków (20.30).
Sobota: Lechia Gdańsk - Zagłębie Lubin (15.30), Pogoń Szczecin - Korona Kielce (18), Wisła Kraków - Jagiellonia Białystok (20.30).
Niedziela: Wisła Płock - Bruk-Bet Termalica Nieciecza (15.30), Górnik Zabrze - Piast Gliwice(15.30), Lech Poznań - Legia Warszawa (18).
Jagiellonia - Legia Warszawa. 24.09.2017. Kibice Jagiellonii cieszą się po zwycięstwie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?