Do zdarzenia doszło minionej nocy. 27-latek zdesperowanym głosem powiedział dyżurującemu policjantowi, że chce ze sobą skończyć.
Policjant dowiedział się, skąd telefonuje mężczyzna, wysłał w ten rejon patrole, a sam starał się podtrzymać rozmowę.
- Nagle połączenie się urwało i dyżurny stracił kontakt z rozmówcą - relacjonuje podkom. Kamil Tomaszczuk z zespołu prasowego podlaskiej policji.
Policjanci mieli jednak nosa. W ostatniej chwili natrafili na wiszące ciało. Natychmiast zdjęli 27-latka z pętli.
- Miał płytki oddech i zanikający puls. Mundurowi zaczęli go reanimować. Chwilę później mężczyzna odzyskał świadomość - mówi z ulgą Tomaszczuk. Desperat trafił do łomżyńskiego szpitala.
Zambrowscy policjanci ustalają okoliczności zdarzenia na działkach w Zambrowie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?