Podróż z Kazachstanu pociągiem trwała tydzień. Jak w 2001 roku przekroczyliśmy granicę, od razu staliśmy się obywatelami Polski - wspomina Aleksandra Ossowska.
Jej dziadkowie z wówczas czteroletnim synem - ojcem pani Aleksandry - w 1939 roku zostali wysiedleni z Kamieńca Podolskiego do miasteczka na północy Kazachstanu. Gdy dziadka rozstrzelano, a babcia zmarła, jej tata został sam. Wychowywał się w domu dziecka.
Aleksandra Ossowska opowiada, że pomysł, by osiąść w Polsce, wyszedł od jej najmłodszej siostry. - Ona od najmłodszych lat zbierała słowa po polsku, pytała rodziców, dziadków, nawet założyła słowniczek - mówi.
Siostra dopięła swego. Przyjechała studiować do Lublina. Szybko ściągnęła mamę, a później także i córkę pani Aleksandry - Roksanę, która mieszka w Warszawie.
- Chcieliśmy połączenia rodziny. Jako ostatni do Białegostoku, gdzie mieszkałam już z moim synem Tomaszem, mamą i siostrą, przyjechał brat. Jako repatriantka w 2002 roku dostałam dwupokojowe mieszkanie na osiedlu TBS Bacieczki. Brat też jest repatriantem, czeka na takie mieszkanie - przyznaje Aleksandra Ossowska.
To marzenie ma teraz większe szanse na spełnienie. Program pomocy - w formie przekazania repatriantom do dwóch gminnych mieszkań w roku - przyjęli w grudniu białostoccy radni miejscy.
Repatriantka ma mieszkanie w KTBS
Mieszkania w zasobach towarzystw budownictwa społecznego można otrzymać od gminy, gdy częściowo partycypuje się w jego kosztach. Program zakłada, że, by otrzymać takie mieszkanie, procent partycypacji w przypadku repatriantów ma wynosić nie mniej niż 10 procent.
O prawa do mieszkania w Komunalnym Towarzystwie Budownictwa Społecznego w Białymstoku mogą się starać osoby, które mają status repatrianta i przebywają w Polsce nie dłużej niż pięć lat albo też osoby, które mają decyzję przyrzeczeniu wydania wizy w celu repatriacji.
- To bardzo dobra i potrzebna pomoc, bo człowiek ma takie zapewnienie przyszłości dla siebie i najbliższych. Po otrzymaniu mieszkania dostałam pracę w Urzędzie Stanu Cywilnego. Jestem tu szczęśliwa. Pamiętam, jak pojechaliśmy na ślub w rodzinie w Niemczech. Wróciłam pierwsza, po tygodniu, bo tak bardzo się stęskniłam. Chodziłam po tym mieście i uśmiechałam się - przyznaje dziś Aleksandra Ossowska.
- W latach 1994-2012 z zasobów komunalnych przekazano repatriantom 12 mieszkań. Ponadto w zasobach KTBS oddano cztery mieszkania w 2002 roku, w 2003 roku także cztery mieszkania i w roku 2007 jedno - wylicza Magdalena Jurczak z białostockiego magistratu.
W latach 1997-2012 do Białegostoku przybyło już 107 osób. To 53 rodziny repatriantów.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?