Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pani Janina prawie dwa lata mieszka na budowie. Miała dostać od PKP mieszkanie zamienne

Agata Sawczenko
Agata Sawczenko
Tak wygląda dziś teren wokół domu, w którym przez lata mieszkała Janina Nos
Tak wygląda dziś teren wokół domu, w którym przez lata mieszkała Janina Nos Wojciech Wojtkielewicz
Pełno błota, rozkopy i zaawansowane prace budowlane - tak wygląda teren wokół domu 84-letniej Janiny Nos. PKP, które przebudowują teren przy torach w Łapach, obiecały mieszkanie zamienne. Choć propozycje takich lokali faktycznie przedstawiły, kobieta nie zgadza się na nie, bo - według niej - nie spełniają warunków.

Janina Nos ma 84 lata. Jej mąż pracował na kolei, dlatego w latach 70. dostali służbowe mieszkanie – tuż obok torów, przy ulicy Mostowej 2, w niewielkim budynku, razem jeszcze z jedną kolejarską rodziną.

Mąż pani Janiny zmarł ponad 20 lat temu, ale zgodnie z zapisami umowy w prawa najemcy mieszkania od PKP weszła wtedy pani Janina.

Jak opowiada Jolanta Szmiel, jej córka – kobieta dbała o mieszkanie, na bieżąco były przeprowadzane drobne remonty i konieczne naprawy. Kilka lat temu rodzina wymieniła nawet ogrzewanie – z węglowego na gazowe, by pani Janinie łatwiej było poradzić sobie z codziennymi obowiązkami.

- Inwestowaliśmy, bo nikt mamy nie uprzedzał, że będzie musiała opuścić mieszkanie.

Tę informację rodzina dostała dopiero tuż przed rozpoczęciem prac.

- Jest modernizowana trasa kolejowa na odcinku Czyżew – Białystok. Zgodnie z decyzją wojewody z 2022 roku budynek, w którym mieszka mama, jest przeznaczony do wyburzenia, gdyż koliduje z pracami modernizacyjnymi – bo oprócz remontu samych torów przewidziane jest tu stworzenie przejazdu bezkolizyjnego - mówi Jolanta Szmiel.

- Do tej pory tam był dość newralgiczny punkt w Łapach: trzeba było przejeżdżać przez tory klejowe. Teraz ma być zbudowany przejazd pod torami – rozumie potrzebę modernizacji Jolanta.

Nie rozumie jednak, dlaczego jej mama właściwie nie ma gdzie dziś mieszkać.

- W decyzji wojewody z 2022 roku jest, że najemcom należy zapewnić mieszkanie zamienne przed rozpoczęciem budowy – mówi. Budowa już trwa od dwóch – teren jest rozkopany, a droga do mieszkania zabłocona tak, że błoto wlewa się do butów przez cholewki, a mieszkania zamiennego jak nie było, tak nie ma. Mówiliśmy PKP, że mieszkanie może być w Łapach, Białymstoku albo Łodzi, gdzie ja dziś mieszkam. My jak najbardziej idziemy na współpracę. Nie mamy zamiaru torpedować inwestycji PKP, wiemy, jak ona jest ważna. Ważne dla nas jest tylko to, by mieszkanie, które mama otrzyma, nadawało się do zamieszkania, by nie była to rudera.

A takie właśnie rudery - zdaniem rodziny pani Janiny, były wciąż przez PKP proponowane.

- Z ogrzewaniem piecowym, w opłakanym stanie - mówi pani Jolanta. Przyznaje, że spośród wszystkich propozycji jedna się wyróżniała. - I chcieliśmy wyrazić na nią zgodę. Szybszy jednak był mamy sąsiad - opowiada.

- PKP S.A. nie ma obowiązku przyznania najemczyni lokalu zamiennego, ale wychodząc naprzeciw najemczyni zaproponowaliśmy jej aż kilkanaście lokali, wyposażonych w różne sposoby ogrzewania, z których lokatorka wybrała lokal w Łowiczu - mówi z kolei Agnieszka Jurewicz z Wydziału Współpracy z Mediami Polskie Koleje Państwowe S.A..

Najemczyni została poinformowana, iż remont lokalu, do którego miałaby się przekwaterować zostanie wykonany przez PKP S.A., a równocześnie została powiadomiona, iż warunkiem niezbędnym do rozpoczęcia prac remontowych w wybranym przez nią lokalu jest podpisanie porozumienia oraz umowy najmu na lokal w Łowiczu. Miało to na celu wyeliminowanie sytuacji, w której po zakończonym remoncie najemczyni wycofałaby się z podpisania umowy - dodaje Agnieszka Jurewicz.

Tu jednak jest kolejny problem. Bo lokal w Łowiczu, jak mówi rodzina starszej pani, ma niejasną sytuację prawną. I PKP nie może go pani Janinie sprzedać na preferencyjnych warunkach.

- A taka była umowa. Umawialiśmy się też z PKP, że warunki zaproponowanych mieszkań zastępczych będą takie same i dla mamy, i dla sąsiada. A sąsiad ma możliwość wykupienia nowego lokum - przekonuje pani Elżbieta.

Przebudowa torów w Łapach wiąże się z modernizacją trasy Rail Baltica.

W Łapach postępuje przebudowa stacji, gdzie powstają dwa nowe, częściowo zadaszone perony – ustawiono już ścianki i widać zarys obu platform. Zaawansowane są budowy dwóch tuneli, które zapewnią wygodne i bezpieczne dojście wszystkim podróżnym. Jeden z nich zastąpił dawną kładkę w pobliżu wieży ciśnień i pozwoli na dostęp do peronów oraz przejście pod terenem kolejowym. Drugi tunel skomunikuje z peronami centrum miasta od strony ul. Sikorskiego - podaje Tomasz Łotowski z zespołu prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe SA.

Postępują też budowy w innych częściach Łap. U zbiegu ulic Długiej i Południowej budowane jest przejście podziemne, które zastąpi starą kładkę i umożliwi dostęp na drugą stronę stacji. Zaawansowane są prace przy budowie wiaduktu kolejowego (tunelu pod torami) w rejonie ul. Nilskiego – Łapińskiego. Zbudowano rondo od strony ul. Sikorskiego, przebudowywany jest także układ sąsiadujących ulic. Po zakończeniu prac powstanie rozwiązanie komunikacyjne, które znacząco usprawni ruch drogowy i kolejowy – wcześniej kierowcy musieli w tym miejscu czekać przed rogatkami. W głębi stacji w Łapach prowadzone są prace przy przebudowie układu torowego, szczególnie istotnego dla prowadzenia ruchu pociągów towarowych.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny