Dwa pierwsze zatrzymania miały miejsce w sobotę. Na krajowej ósemce celnicy zatrzymali do kontroli ciężarówkę na łotewskich numerach rejestracyjnych. Samochód miał przewozić odzież na wieszakach i kartony z dodatkami. W pudłach celnicy znaleźli jednak 4 500 paczek papierosów bez polskiej akcyzy.
Kilka godzin później funkcjonariusze zatrzymali osobowego mercedesa, którym podróżował Łotysz.
- Kierowca oznajmił, że wiezie do Polski lampy elektryczne. Również i w tym przypadku faktycznie przewożony towar znacznie różnił się od deklarowanego. W kartonach znajdujących się w bagażniku pojazdu zamiast lamp celnicy znaleźli 4 600 paczek nielegalnych papierosów - relacjonuje Maciej Czarnecki, rzecznik Izby Celnej w Białymstoku.
Kolejny przemyt został przechwycony w nocy z niedzieli na poniedziałek. Celnicy skontrolowali lawetę na białoruskich numerach rejestracyjnych. Podczas rewizji podejrzenia celników wzbudziła jej podłoga.
- Obecny podczas kontroli pies służbowy Lucky zaznaczył ją drapaniem. Po zdemontowaniu podłogi celnicy znaleźli w specjalnie przygotowanej skrytce 2 500 paczek papierosów - dodaje Czarnecki.
Przemytnikom grozi grzywna oraz utrata nielegalnego towaru, a kierowcom mercedesa i lawety dodatkowo przepadek pojazdów.
Szacunkowa wartość zatrzymanych w weekend papierosów to blisko 95 tysięcy złotych. Drugie tyle wyniosłyby straty Skarbu Państwa gdyby kontrabanda trafiła na "czarny rynek".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?