Postępy prac na budowie bloku komunalnego na osiedlu Bema w Białymstoku. Powstanie tu 186 mieszkań

O postępach budowy bloku na rogu ul. Bema i Depowej mówili na wtorkowej konferencji prasowej (11.07) prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski i dyrektor Zarządu Mienia Komunalnego Andrzej Ostrowski.

- Inwestycja przebiega zgodnie z planem. Jest duże prawdopodobieństwo, że uda się ją oddać wcześniej. Wykonawca się stara. Wiele zależy od tego, jaka będzie zima w tym roku - mówił dyrektor Andrzej Ostrowski.

Czytaj też:

Według harmonogramu zakończenie budowy to przełom II i III kwartału 2024 roku.

- Wtedy ci szczęśliwcy, którzy znajdą się na liście, będą dostawali klucze. Tak naprawdę wystarczy wnieść meble i można mieszkania użytkować - zapowiada prezydent Truskolaski.

Lokale mają być gotowe "pod klucz": z białą armaturą, kaloryferami, opomiarowane w wodomierze i ciepłomierze z odczytem radiowym. W ośmioklatkowym budynku z podziemnym garażem powstanie łącznie 186 mieszkań o powierzchni od 25 do 58 metrów kwadratowych (jedno, 2- i 3-pokojowe).

Tadeusz Truskolaski wylicza, że od 2011 r. w zasobach miasta przybyło 451 nowych mieszkań.

- Miasto Białystok dba o rozwój mieszkalnictwa społecznego, komunalnego. Te bloki są najlepszym tego dowodem - podkreśla prezydent.

Koszt inwestycji to ponad 57 milionów złotych. 25 mln zł pochodzi z budżetu miasta. 32 mln zł to wsparcie ze środków Funduszu Dopłat z Banku Gospodarstwa Krajowego.

Aby ubiegać się o mieszkanie z zasobu miasta, należy złożyć wniosek z opisem sytuacji rodzinnej. Brane są pod uwagę warunki dochodowe, mieszkaniowe, czy np. niepełnosprawność członów rodziny. Każda sytuacja jest punktowana.

Zobacz także:

Punkty przydziela społeczna komisja mieszkaniowa. Na tej podstawie ustalana jest lista. Podawana jest do publicznej wiadomości do 15 maja każdego roku. Lista obowiązuje w danym roku. W tej chwili lista oczekujących jest ponad 150 osób.

- Nowa osoba, która chce ubiegać się mieszkanie z zasobu miasta, musi złożyć wniosek. Wnioski przyjmujemy do 31 grudnia każdego roku - tłumaczy Andrzej Ostrowski, dyrektor ZMK. - Jeżeli osoba już złożyła wniosek i nie została przedstawiona jej propozycja najmu lokalu komunalnego lub lokalu z czynszem socjalnym, powinna potwierdzić, że chce dalej ubiegać się o przyznanie lokalu.

Władze miasta podają, że w zasobie mienia komunalnego jest ponad 4 tysięcy mieszkań. Jak dodaje dyrektor ZMK, 1/4 z nich to lokale z czynszem socjalnym - 1,89 zł za metr kwadratowy. To przykładowo 70 zł czynszu za 50-metrowe mieszkanie.

- Nie ma takich cen na rynku. To jest ta pomoc miasta w zaspokajani potrzeb mieszkaniowych - podkreśla Andrzej Ostrowski.

Prezydent Białegostoku dodaje, że miasto posiada teren na budowę kolejnych bloków komunalnych. Z uwagi na duże koszty (8,6 tys. zł za metr kwadratowy) kolejne inwestycje uzależnione są m.in. od dofinansowania z programów rządowych.