W poniedziałek (26 czerwca) pod Kuratorium Oświaty w Białymstoku spotkali się przedstawiciele Trzeciej Drogi - Maciej Żywno, wiceprzewodniczący Polski 2050 i radny sejmiku podlaskiego oraz Stefan Krajewski, przewodniczący PSL w Podlaskiem. Towarzyszyli im Aleksander Wasyluk, działacz Bractwa Młodzieży Prawosławnej w Polsce z Forum Mniejszości Podlasia i prof. Oleg Łatyszonek, przewodniczący Centrum Kultury Białoruskiej.
Tematem zorganizowanej przez nich konferencji były plany rządzących, dotyczące wprowadzenia zmian w sposobie nauczania języka białoruskiego. Ministerstwo Edukacji i Nauki oraz Podlaskie Kuratorium Oświaty chcą, szkoły w Hajnówce i w Bielsku Podlaskim wprowadziły znaczne zmiany w swoich statutach. Sprawiłyby one, że nauka języka białoruskiego i przystąpienie do matury z tego przedmiotu nie byłoby już tam obowiązkowe.
- Podtrzymywanie tożsamości mniejszości białoruskiej jest zadaniem, które te szkoły doskonale wypełniają i musi to być działalność zintegrowana - zaznacza prof. Łatyszonek. - Nasza społeczność nie może zrozumieć komu to przeszkadzało, dlaczego odgórnie narzuca się zmiany sytuacji, która była idealna przez dziesiątki lat.
Działacze Polski 2050 i PSL planują wywoływać ten temat podczas posiedzeń poszczególnych komisji sejmowych, składać interpelacje oraz podejmować interwencje poselskie.
- Po co to ruszać? Po co nakazywać tym szkołom zmianę statutu tak, by stawały się zwykłymi szkołami, takimi jak wszystkie pozostałe? - pyta Maciej Żywno. - Ta sytuacja nie powinna mieć miejsca w województwie podlaskim, nie powinna mieć miejsca w Polsce. To naruszenie dobra mniejszości białoruskiej, przy jednoczesnej zapowiedzi, że rząd PiS, a szczególnie pan minister Czarnek, zaczyna czyhać na mniejszości narodowe w naszym kraju.
Stanowisko kurator oświaty
Przypomnijmy, że Podlaska Kurator Oświaty nie zgadza się z opiniami m.in. działaczy mniejszości białoruskiej, dyrekcji II liceum Ogólnokształcącego z Dodatkową Nauką Języka Białoruskiego w Hajnówce, że chce doprowadzić do likwidacji struktur edukacji białoruskiej mniejszości narodowej w Podlaskiem.
Kurator przypomina, że zgodnie z rozporządzeniem MEN, naukę m.in. języka białoruskiej mniejszości organizuje się na podstawie pisemnego wniosku, złożonego przez rodziców ucznia lub pełnoletniego ucznia. Wniosek zaś składa się na zasadzie dobrowolności, co pozwala zrezygnować z nauki języka mniejszości narodowej.
- Wówczas uczeń na świadectwie ukończenia szkoły nie będzie miał wpisanej końcowej oceny klasyfikacyjnej z języka mniejszości narodowej, a co za tym idzie, nie będzie miał obowiązku przystępowania do egzaminu maturalnego z języka mniejszości narodowej, jako przedmiotu obowiązkowego. Przywołane przepisy obowiązują we wszystkich szkołach z dodatkową nauką języka mniejszości narodowej – przypomina kurator Pietruszka.
Zobacz też:
Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?