MKTG SR - pasek na kartach artykułów

My potrzebujemy alternatywy

Rozmawiała: Joanna Dargiewicz
Łukaszenka ma kilka kanałów telewizyjnych i żeby przebić nawet w niedużej części jego propagandę, trzeba mieć swoją telewizję.
Łukaszenka ma kilka kanałów telewizyjnych i żeby przebić nawet w niedużej części jego propagandę, trzeba mieć swoją telewizję.
Programy w Telewizji Białoruś nie mogą być naszpikowane żadną propagandą opozycyjną

Kurier Poranny: Czy nowa telewizja jest potrzebna na Białorusi?

Antoś Cielażnikau, Związek na Rzecz Demokracji Białorusi: Oczywiście, że tak. Łukaszenka ma kilka kanałów telewizyjnych i żeby przebić nawet w niedużej części jego propagandę, trzeba mieć swoją telewizję. Ale bardzo ważne jest, aby nowa stacja nie była odwrotnością telewizji białoruskiej, bo zaakceptuje ją jedynie nieduża część opozycji.

Jakie programy powinny znaleźć się w tej telewizji?

- Muszą być alternatywą dla stacji Łukaszenki, ale nie mogą być naszpikowane żadną propagandą opozycyjną. Myślę, że powinny wrócić do niej programy, które kiedyś były bardzo popularne w stacjach białoruskich, ale z różnych przyczyn zostały zdjęte z anteny. One dotyczyły kultury, muzyki niezależnej, sztuki, historii Białorusi. Potrzebne są też programy młodzieżowe, w których znajdą się ciekawe informacje ze świata, Unii Europejskiej.
A co z polityką?

- Moim zdaniem, powinno się rzetelnie relacjonować to, co się dzieje na świecie. Chodzi o to, żeby ludzie dostawali informacje niezależne od jakiejkolwiek ideologii.

Jak powinna być przedstawiana Rosja?

Na zasadzie zwykłych informacji, a nie jedynie komentarzy. Ludzie niech sami wyciągają wnioski. Chodzi w końcu o to, żeby ta nowa telewizja nie stała się skrajnie nacjonalistyczna, żeby nie była tubą tylko jednej grupy ludzi.

Jak Pan myśli, dużo osób będzie oglądało taką telewizję?

- Zainteresowanie może być spore, ale trzeba pamiętać o problemach technicznych. Ten kanał telewizyjny będzie można odbierać tylko za pośrednictwem anteny satelitarnej, a takie na Białorusi posiada około 15 procent ludzi. Poza tym nie wiadomo, czy Łukaszenka za jakiś czas nie wyda zakazu używania anten.

Kilka miesięcy temu reaktywowało się Radio Racja. Ma to jakieś znaczenie?

- Znaczenie ma, ale mam wątpliwości, czy dużo osób go słucha. Z informacji, które do mnie dochodzą, jest ono radiem bardziej opozycyjnym niż przeznaczonym dla białoruskiego społeczeństwa.

Dziękuję za rozmowę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny