Muzeum Ikon w Supraślu. Ikony zostaną odnowione

Muzeum posiada bogatą kolekcję ikon. Zbiór liczy około 1200 wizerunków pisanych na desce, dodatkowo 250 jest w depozycie. Pochodzą one z Muzeum Sztuki w Łodzi oraz warszawskiego Muzeum Jeździectwa i Łowiectwa. Najstarsza ikona ma 500 lat. To wizerunek Opieki Matki Bożej Pokrow. Przeważająca część zbiorów jest datowana na XVIII wiek i początek XIX wieku.

- Jednak większość z nich jest w złym stanie. Trzeba je konserwować. Często się zdarza, że taka nieczytelna i zniszczona ikona pokazuje ciekawe przedstawienie oraz kryje w sobie bogatą historię - przyznaje Krystyna Stawecka, kierowniczka supraskiego Muzeum Ikon.

Tymczasem wizerunki, zamiast cieszyć oko zwiedzających, są wciąż przechowywane w muzealnych magazynach. W sumie do konserwacji jest przeznaczonych około 600 takich ikon.

- Niektóre z nich wymagają rozległych prac konserwatorskich, zaś inne drobnych napraw. Są to kosztowne zabiegi, a dla nas wielkie finansowe wyzwanie - podkreśla Krystyna Stawecka.

Pod koniec lipca ubiegłego roku po raz pierwszy zorganizowano publiczną zbiórkę. Pieniądze można było wrzucać do specjalnej skarbonki wystawionej w muzeum.

Kwesta zakończyła się niedawno. W ciągu dwunastu ostatnich miesięcy udało się zebrać ponad 3 tys. złotych. Zostanie odnowionych sześć wyjątkowo cennych ikon. Prace będą kosztowały ponad 17 tysięcy złotych. Różnicę musi pokryć placówka.

Renowacji wymaga chociażby dziewiętnastowieczna ikona św. Męczennika Gabriela Zabłudowskiego czy też pochodzący z XVIII wieku - wyjątkowo piękny wizerunek św. Apostoła Jakuba.

Rok temu odnowiono dziesięć ikon. Kosztowało to nieco ponad 14 tysięcy złotych, z czego 1160 złotych pochodziło ze zbiórki.

A łącznie w ciągu pięciu ostatnich lat udało się uratować około trzystu ikon.

- Trzy razy otrzymaliśmy dotację z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Było to około 150 tysięcy złotych. Część obiektów odnowiliśmy za własne fundusze - dodaje Krystyna Stawecka.