Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Motocykliści w Białymstoku nie chcą płacić za parking (zdjęcia)

Tomasz Mikulicz
Tomasz Mikulicz
Motocykliści chcą darmowego parkowania. Że mają płacić dowiedzieli się, gdy dostali mandaty. Popierają ich radni różnych opcji. Twierdzą, że miasto powinno promować jazdę jednośladami

- Jestem motocyklistą i nigdy nie płaciłem za parkowanie w strefie. Jak zresztą miałbym sprawić, że wiatr nie zwieje wydruku z parkomatu, a deszcz go nie zamoczy? Umieścić go w foliowej torebce i przymocować gumką recepturką do lusterka? - dziwi się radny PO Maciej Biernacki.

Przeczytaj też: Białystok: Strefa płatnego parkowania nielegalna. Nie płacimy!

Radna komitetu Truskolaskiego Katarzyna Todorczuk napisała właśnie do władz miasta interpelację. Prosi w niej, by motocykle i motorowery można było parkować za darmo. - Jak wiadomo jednoślady zajmują mniej miejsca niż samochody, a parkingów w centrum brakuje. Miasto powinno więc promować przesiadanie się na ten środek transportu - mówi radna.

O napisanie interpelacji poprosiło ją środowisko motocyklowe. - Chcemy, by u nas było tak, jak na całym świecie. Nigdzie nie spotkałem się z koniecznością płacenia za parkowanie. Chyba że w miejscach tuż obok ważnych zabytków, takich jak wieża Eiffla w Paryżu - mówi Marek Pietrowski, motocyklista z 30-letnim stażem, administrator na Facebooku trzech grup związanych z motoryzacją.

To właśnie w sieci rozgorzała ostatnio dyskusja o opłatach za parkowanie. Odezwali się ci, którzy dostali mandaty.

- Do tej pory kontrolerzy przymykali oko na motocykle zaparkowane w strefie. A teraz posypały się mandaty. Trzeba coś z tym zrobić - tłumaczy motocyklista.

Tym bardziej że jeszcze kilka lat temu obok tabliczek informujących o granicach strefy płatnego parkowania było też napisane, że nie dotyczy to motocykli.

- Teraz ta informacja znikła. Wszystko przez zmienione kilka lat temu prawo unijne, które traktuje motocykl jako pojazd samochodowy, więc formalnie urząd może od nas wymagać uiszczania opłat. Tylko w praktyce nigdy tego nie wymagał. Nawet po wejściu w życie zmienionego prawa unijnego - podkreśla Marek Pietrowski.

Rzeczniczka prezydenta Urszula Mirończuk zapewnia, że władze zastanowią się nad zwolnieniem motocyklistów z opłat. Zachęca do tego również Marek Chojnowski, miejski radny z PiS.

- Dodatkowo, żeby nie zajmowali miejsc, gdzie mogłyby stanąć samochody, motocyklistom warto wyznaczyć jakieś wąskie paski przy parkingach - uważa.

Natomiast Maciej Biernacki podkreśla, że białostoccy motocykliści i tak zachowują się bardzo kulturalnie. - Stawiają swoje maszyny tak, by na jednym miejscu zmieściło się jak najwięcej jednośladów - mówi.

Zobacz też:

- Zrobiłem zdjęcie panu, który zaparkował busa na drodze dla rowerów wzdłuż ul. Sienkiewicza w Białymstoku - pisze Rowerzysta. - Na zwróconą uwagę pasażer zapytał, czy zdjęcie ładnie wyszło. Kierowca wjechał na ścieżkę 50 m przed moim rowerem i razem z pasażerem o kuli wypakowywał kilka pudełek z samochodu.

Parkowanie na chama w Białymstoku. Kierowcy są wręcz bezczel...

Parkowanie przy operze grozi mandatem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny