Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy BSM-u skarżą się na wysokie opłaty za ciepłą wodę oraz na to, że są uzależnione od metrażu mieszkania

Tomasz Mikulicz
Tomasz Mikulicz
Nie mogę pojąć z jakiego powodu koszty stałe uzależnione są od metrażu mieszkania. To przecież nie metry kwadratowe leją wodę - mówi Włodzimierz Siemieniako, mieszkaniec BSM-u.
Nie mogę pojąć z jakiego powodu koszty stałe uzależnione są od metrażu mieszkania. To przecież nie metry kwadratowe leją wodę - mówi Włodzimierz Siemieniako, mieszkaniec BSM-u. Piotr Sawczuk
Rozliczenia za pierwsze półrocze opłat za ciepłą wodę wywołało oburzenie mieszkańców Białostockiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Szczególnie, że w spółdzielni przyjęta jest zasada, że - przy takim samym zużyciu - im ktoś ma większe mieszkanie, tym więcej płaci.

Myślałem że w zeszłym roku cena za podgrzanie wody była wysoka (27zł za m3) ale w tym roku przerośli sami siebie. Czy do tej wody są dodawane cząsteczki złota? Z tego co się orientowałem w innych spółdzielniach cena za podgrzanie wody to jakieś 14-18 zł - napisał na FB mieszkaniec Białostockiej Spółdzielni Mieszkaniowej.

Załączył też rachunek, z którego wynika, że za podgrzanie 1 m3 wody zapłacił... 38,033 zł. - U mnie jest nieco niżej, bo 24 zł za m3, jednak nie mogę pojąć z jakiego powodu koszty stałe uzależnione są od metrażu mieszkania. To przecież nie metry kwadratowe leją wodę - mówi Włodzimierz Siemieniako, który przyniósł do naszej redakcji rachunek za wodę.

Odebraliśmy też sporo telefonów. Mieszkańcy BSM-u powtarzali to samo: dlaczego jest tak drogo za podgrzanie ciepłej wody i dlaczego opłaty są uzależniane również od metrażu mieszkania?

Czytaj też: Białystok. Prawie 27 tys. zł SM Słoneczny Stok zwróciła małżeństwu za ogrzewanie. Zdaniem prokuratury nienależnych opłat może być więcej

- Do tego dochodzą różnice do wodomierza głównego w rozliczeniach wody zimnej. Okazuje się, że przez pół roku "nakapało" mi 2,5 m3 wody! Zakręcam kurki. Gdzie te krople miały lecieć? Zamierzam złożyć zawiadomienie do prokuratury - denerwuje się Bożena Rejzner, również mieszkanka BSM-u.

Według zastępczyni prezesa spółdzielni Joanny Firlit mówi, że rozbieżności te wcale nie oznaczają, że woda gdzieś wycieka. - Różnica bierze się m.in. stąd, że wodomierz główny w stosunku do wodomierzy mieszkaniowych ma wyższą klasę metrologiczną, co oznacza, że jego pomiary wykonywane są z dużo większą dokładnością - twierdzi.

Bożeny Rejzner takie tłumaczenie jednak nie przekonuje. Do prokuratury poszła zresztą i w 2017 roku. Wtedy skarżyła się na wspomniane naliczanie kosztów stałych za podgrzanie ciepłej wody od metrażu mieszkania. Prokuratura umorzyła jednak postępowanie.

Czytaj też: Dopłaty za ogrzewanie. Rozliczenia za ciepło. Wielkich dopłat już nie będzie?

- Spółdzielnia działając na zasadzie "Im większy metraż lokalu tym wyższa opłata za wodę niezależnie od jej zużycia" łamią zapisy prawa energetycznego. A mówi ono o tym, że należy kształtować energooszczędne zachowania. Przy uzależnieniu opłat od metraży mieszkania, użytkownik nie ma motywacji do racjonalnego gospodarowania wodą - ocenia Stanisław Bartnik z Obywatelskiego Stowarzyszenia Uwłaszczeniowego.

Według Joanny Firlit regulamin przyjęty w BSM-ie jest zgodny z prawem. - Ceny podgrzania wody ciepłej w naszej spółdzielni odpowiadają faktycznym kosztom jej podgrzania - mówi.

Poprosiliśmy wszystkie spółdzielnie o podanie cen podgrzania ciepłej wody. Są to odpowiednio: Słoneczny Stok - 18 zł/m3, Rodzina Kolejowa - 21,6 zł/m3, Wielkoblokowa - 14,2-14,8 zł/m3, Elemencik - 17-22 zł/m3, Piaski - 19,25- 22,5 zł/m3, Mickiewicza - 19,90 zł/m3, Budowlani - 18,53 zł/m3, Zachęta - 16,5 zł/m3 oraz Bacieczki 17,3 zł/m3.

Zapytaliśmy więc Joannę Firlit, dlaczego w BSM-ie cena potrafi sięgnąć nawet 38 zł/m3, jak wynika z rachunku zamieszczonego na FB? - Trudno jest nam ustosunkować się do pytania, dlaczego mieszkańcy innych spółdzielni płacą za pogrzanie wody mniej, jak pan twierdzi. Z tym pytaniem proszę zwrócić się bezpośrednio do tych spółdzielni - mówi.

Czytaj też: Spółdzielnia Słoneczny Stok. Podzielniki dzielą spółdzielnię. Lokatorzy poszli do prokuratora

Zastępca prezesa SM Zachęta Czesław Drozdowski twierdzi, że różnice w cenach w cenach zależą od takich technicznych czynników jak długość odcinków przesyłowych, rozległość instalacji oraz szczelność izolacji na pionach (co daje mniejsze straty ciepła) itd.

- Nie ma tak, że prezes czy rada nadzorca bierze sobie cenę "z sufitu". Wszystko musi być zresztą rozliczone na zero. Władze spółdzielni nie pobierają żadnych opłat w związku z rozliczanie wody - podkreśla.

Wyjaśnia, że cena za podgrzanie wody składa się z dwóch części - opłaty za tzw. moc zamówioną (czyli stałej opłaty uiszczanej Enei za to, by zawsze po odkręceniu kurka z ciepłą wodą leciała jak najszybciej ciepła) i opłata za zużycie. - Paradoksalnie, jeśli zużycie wody jest mniejsze, to cena za m3 wody rośnie - podkreśla Tałałaj.

Szczegółowo wyjaśnia to Wojciech Gryckiewicz, prezes spółdzielni Elemencik.

- Woda cały czas musi być w gotowości do pobrania - musi więc krążyć w pionach oraz między pionami, a węzłem. Jeśli ktoś jej nie pobiera, to krążąc w pionie traci ona część swego ciepła i wraca rurą podziemną do węzła, gdzie znów musi być podgrzewana i tak w koło Macieju. Wszystko byłoby bardziej stabilne, gdyby wszyscy korzystali z wody regularnie. Jeśli w klatce są tacy, którzy tego nie robią, to przez nich pozostali zapłacą więcej. A są przecież różne sytuacja - ludzie wyjeżdżają na wakacje, mają kilka mieszkań itd. - mówi.

Czytaj też: Czy ogrzewanie w ryczałcie się opłaca i jak na nim oszczędzać?

Dodaje, że spółdzielnia Elemencik, tak jak BSM, również rozbija opłatę za moc zamówiona na metry kwadratowe mieszkania.

- Nie mamy tego powiedziane wprost w regulaminie, ale tak jest. Robimy tak dlatego, bo kiedyś określając mieszkanie M3 przyjmowało się, że mieszkają tam trzy osoby, a w M4 - cztery osoby. To najlepszy miernik. Wiem, że bardzo często np. w M4 mieszka jedna lub dwie osoby, jednak instalacja była projektowana na cztery osoby (i jest gotowa na zapewnienie ciepłej wody czterem osobom - przyp. red.) - podkreśla Wojciech Gryckiewicz.

Prezes spółdzielni Budowlani Jan Korzeniecki przyznaje, że uzależnianie opłaty za moc zamówioną od metrażu mieszkania niektórzy mogą uznać za bezprawne, ale taki sposób rozliczania wynika, w jego ocenie, z zasad współżycia społecznego.

- Przepisy są - delikatnie mówiąc - nierealne do wykonania. Mówią o tym, że można stosować dwie metody - uzależniając ceny za wodę od wskazań z wodomierzy albo od liczby osób zamieszkałych na stałe w danym lokalu. Tej ostatniej metody nie stosujemy, bo w danym lokalu mogą być zameldowane dwie osoby, a faktycznie może mieszkać np. pięć. Natomiast naliczać opłat wyłącznie ze wskazań wodomierzy nie sposób, bo przecież są koszty stałe, czyli m.in. opłata za moc zamówioną - mówi Korzeniecki.

A może koszty stałe rozbijać równo na mieszkania - niezależnie od ich metrażu?

Czytaj też: BSM źle rozlicza rachunki? Czytelnik twierdzi, że tak

- Tak jak wspomniałem, byłoby to według mnie niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Weźmy pod uwagę fakt, że większe mieszkania mają umywalki nie tylko w łazienkach, ale też osobno w wc. W tych ostatnich pobór wody ciepłej jest znikomy - tylko do umycia rąk po skorzystaniu z toalety - a woda musi być wciąż w gotowości. Gdyby koszty stałe były równe dla wszystkich mieszkań niezależnie od metrażu, to właściciele mniejszych lokali (gdzie nie ma umywalek w wc - przyp. red.) zapłaciliby za tych co mają umywalki w wc - podkreśla Korzeniecki.

W pozostałych spółdzielniach, czyli wszystkich oprócz BSM, SM Budowlani i SM Elemencik, uzyskaliśmy informację, że opłaty nie są uzależniane do metraży mieszkań.

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny