Oto wypowiedzi obu trenerów na pomeczowej konferencji prasowej.
MACIEJ STOLARCZYK (Jagiellonia): Myślę, że oba zespoły nie są zadowolone z tego rezultatu. Przyjechaliśmy po trzy punkty i początek meczu był taki, jaki zakładaliśmy. Robiliśmy przewagi w środkowej strefie boiska, dobrze to funkcjonowało. Mieliśmy problem z wejściem do strefy ataku i tam być bardziej groźnym. Kontrolowaliśmy mecz do momentu zdobycia przez nas bramki. Od tamtej pory Miedź nie tylko wyrównała, ale też stworzyła kilka sytuacji do strzelenia drugiego gola.
Po straconej bramce otworzyły się przestrzenie na boisku i rywal był coraz groźniejszy. W przypadku urazów Israela Puerto i Dusana Stojinovicia czekam na szczegółowe diagnozy lekarskie. Wierzę, że na kolejny mecz będą gotowi do gry.
GRZEGORZ MOKRY (Miedź): Czuję duże rozczarowanie i niedosyt, zwłaszcza po drugiej połowie. W pierwszej części byliśmy apatyczni. To się powtarza i dużo o tym rozmawiamy. Jestem zadowolony z tego, jak zespół zareagował po przerwie. Problemem jest to, że nie wykorzystujemy sytuacji. Nie jesteśmy zespołem pokroju Legii, Lecha, czy Rakowa, które mogą stworzyć tych okazji dziesięć. Gdy mamy szansę jeden na jeden z bramkarzem, to musimy umieścić piłkę w siatce. W przeciwnym razie mamy problem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?