Mecz Cracovia Kraków - Jagiellonia Białystok. Trener nie oszczędza jagiellończyków

Przerwę na reprezentację przepracowaliśmy bardzo solidnie. Szkoda, że tak dużo piłkarzy wyjechało na zgrupowania swoich reprezentacji, ale w Jagiellonii mogliśmy do tego przywyknąć. Jesteśmy jednak znakomicie przygotowani do spotkania z Cracovią - uważa Tomasik.

Dla niego przerwa na reprezentację tylko przedłużyła kilkutygodniową pauzę spowodowaną kontuzją stawu skokowego. Co prawda, lewy obrońca wystąpił w ostatnim spotkaniu z Piastem Gliwice (0:1), ale na boisku przebywał tylko kwadrans, zastępując w końcówce narzekającego na uraz Guilherme.

- Musiałem wejść z marszu, bez rozgrzewki, a to nigdy nie jest łatwe. Myślę, że po długim czasie przerwy nie wyglądało to najgorzej. Z dnia na dzień wszystko zmierza ku lepszemu. Noga trochę pobolewa, ale to normalne przy tego typu urazach. Z każdym minutą na murawie będzie lepiej. Cieszę się, że wreszcie mogę pomóc kolegom, a nie tylko przyglądać się im z boku - przekonuje Tomasik.

Okazją na pierwszy poważny test formy po kontuzji ma być wyjazdowe spotkanie z Cracovią, której szkoleniowcem jest Michał Probierz.

- Rzeczywiście, to dodatkowy smaczek tej konfrontacji. Po raz pierwszy od jego przeprowadzki spotkamy się z trenerem, który każdego na nas zna na wylot i odwrotnie, więc zapowiada się fajny mecz - zauważa popularny “Tomas”.

Pasy w tym sezonie zawodzą, plasując się na dnie tabeli. Poniżej oczekiwań spisuje się zwłaszcza defensywa krakowian, która w siedmiu meczach pozwoliła zdobyć rywalom już czternaście bramek. Pod tym względem nie ma gorszej drużyny w ekstraklasie. Wydaje się, że to w tej chwili idealny rywal dla podopiecznych Ireneusza Mamrota, którzy w ostatnich kolejkach narzekali na nieskuteczność.

- Nie ma co patrzeć na tabelę i obraz, jaki z niej wynika. Nie tylko my ciężko pracowaliśmy w czasie przerwy na reprezentację. Trener Probierz zrobił wszystko, aby wyeliminować ten problem - kończy Tomasik.

Zobacz też:

Udana rehabilitacja po porażce z Danią. Reprezentacja Polski pokonała Kazachstan 3:0 i utrzymała prowadzenie w grupie E (źródło: Press Focus / x-news)