Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lotnisko. Topolany, może Saniki albo Białystok. Niech wskażą mieszkańcy

Marta Gawina
Marta Gawina
Komitet referendalny liczy, że 15 stycznia do urn pójdzie co najmniej 30 proc. uprawnionych do głosowania
Komitet referendalny liczy, że 15 stycznia do urn pójdzie co najmniej 30 proc. uprawnionych do głosowania Andrzej Zgiet
Z takim wezwaniem udali się do marszałka pomysłodawcy referendum. Chcą przy okazji głosowania zapytać ludzi, gdzie powinno być lotnisko.

Chcemy, by mieszkańcy mogli wskazać, która wcześniej rozpatrywanych lokalizacji najbardziej im odpowiada. Nie będzie się to wiązało z dodatkowymi kosztami. Lokale wyborcze można wyposażyć w dodatkowe pojemniki, do których głosujący wrzucaliby karty - mówi Paweł Myszkowski, pełnomocnik Komitetu Referendalnego w sprawie budowy lotniska.

Taka propozycja w formie wezwania trafiła wczoraj do marszałka, który organizuje styczniowe referendum. Zwolennicy lotniska chcą, by wyborcy nie tylko odpowiedzieli na pytanie, czy chcą budowy regionalnego portu, ale też wzięli udział w konsultacjach społecznych w sprawie lokalizacji. Chodzi o wskazanie najlepszego miejsca na lotnisko. Wśród propozycji są Topolany, Saniki, Suwałki, Zawady, Białystok. Jest też opcja: inna lokalizacja do wskazania przez obywatela. Tylko czy wyborcy znają szczegóły środowiskowe dotyczące danej lokalizacji? - Proszę zauważyć, że są to miejsca, co do których toczyły się postępowania - odpowiada Paweł Myszkowski.

Pytań jest więcej. Czy połączenie referendum z konsultacjami jest możliwe? Kto będzie liczył głosy na lokalizacje?

- My jako komitet oczywiście służymy pomocą, natomiast organizatorem referendum jest zarząd województwa. Konsultacje to dodatkowe obowiązki, ale też dodatkowa możliwość wyrażenie zdania przez mieszkańców - podkreśla Paweł Myszkowski.
Co na taką propozycję władze województwa?

- Zarząd po zapoznaniu się z pismem na pewno udzieli odpowiedzi inicjatorom referendum - odpowiada Urszula Arter, rzeczniczka urzędu marszałkowskiego. Przypomina, że pomysł połączenia referendum z konsultacjami społecznymi wymaga opinii prawników. - Nie mamy w tej chwili wiedzy, czy jest to możliwe. Natomiast warto pamiętać, że wszystkie dokumenty dotyczące lotniska były konsultowane społecznie. Dowodem tego są odwołania do Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska - podkreśla Urszula Arter. Przypomina, że o lokalizacji wiele razy dyskutowali radni sejmiku, którzy są reprezentantami mieszkańców. - Proszę też pamiętać, że w naszym regionie oprócz ważnego głosu społecznego, ważny jest też głos środowiska. Nie można w dowolnym miejscu wybudować dużego portu - zaznacza przedstawicielka urzędu marszałkowskiego.

Ostatnia dokumentacja związana z lotniskiem dotyczyła Topolan. W marcu 2014 roku została nawet decyzja środowiskowa. Kilka miesięcy wcześniej zdecydowano jednak o zabraniu unijnych pieniędzy na budowę portu.

Postanowiliśmy przyjrzeć się miejscom, wydarzeniom i imprezom, które istnieją w Polsce czy na świecie a które mogłyby powstać także w Białymstoku. Część z nich jest realna, część to tylko marzenia, a część trzeba potraktować z przymrużeniem oka. Zapraszamy na subiektywne zestawienie stworzone przez naszą redakcję.

Czego brakuje w Białymstoku? Oto nasze propozycje [ZDJĘCIA]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny