MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Łoś biegał po Białymstoku. Widzisz łosia? Dzwoń po straż miejską [ZDJĘCIA]

Magdalena Kuźmiuk
Dorodnego łosia, beztrosko spacerującego przy jednej z najbardziej ruchliwych tras w Białymstoku, uwiecznili w niedzielę nasi Czytelnicy
Dorodnego łosia, beztrosko spacerującego przy jednej z najbardziej ruchliwych tras w Białymstoku, uwiecznili w niedzielę nasi Czytelnicy Internauta
Dorodny łoś spacerował poboczem ul. gen. Maczka. Chciał przejść na drugą stronę arterii. Zdaniem Czytelników, służby miały problem z zapewnieniem mu bezpieczeństwa.

Łoś zbliżał się do obwodnicy, Chcieliśmy z żoną odgonić go od ruchliwej ulicy. Pomocny okazał się kierowca ciężarówki, który zwolnił i użył klaksonu. To zdecydowanie zniechęciło zwierzę od zbliżania się do ulicy. Sprawiło, że łoś odszedł na pobocze - relacjonuje Internauta.

Nasz Czytelnik natknął się na ten niecodzienny widok - łosia w mieście - w minioną niedzielę przed południem jadąc samochodem w pobliżu ogródków działkowych przy ulicy gen. Stanisława Maczka. Opowiada, że na ratunek łosiowi pospieszyli policjanci, jednak radiowóz szybko stamtąd odjechał.

Łoś biegał po drodze dla rowerów w Białymstoku. Rowerzyści przegonili go do lasu (zdjęcia)

- Pojawiła się straż miejska, której obecność cieszy, ale widać było, że służby niestety nie do końca wiedzą, jakie kroki w takiej sytuacji należy podjąć - uważa Internauta.

Na szczęście po chwili łoś zrezygnował z dalszej eskapady ku cywilizacji i ruszył w stronę lasu. Nasz Czytelnik przejął się losem zwierzęcia, bo kiedyś był już świadkiem podobnej sytuacji, jednak wtedy skończyła się ona uśpieniem łosia.

- Czy władze lokalne przewidują takie sytuacje i stworzyły odpowiednie rozwiązania? Niedzielne zdarzenie raczej temu zaprzeczało. Myślę więc, że warto się nad tym tematem pochylić, bo dotyczy to ochrony zwierzęcia, ale również - a może przede wszystkim - bezpieczeństwa ludzi mieszkających w miastach - zastanawia się nasz Czytelnik.

Ul. gen. Maczka. Łoś przeżył spotkanie z cywilizacją (zdjęcia)

Zapytaliśmy więc białostocką straż miejską, jak w praktyce wyglądają takie interwencje i kto się nimi zajmuje.

- Procedury są określone przez urząd miejski i miejskie centrum zarządzania kryzysowego - mówi Joanna Szerenos-Pawilcz, rzeczniczka prasowa Straży Miejskiej w Białymstoku.

Zaznacza, że kompleksowe usługi pogotowia dla zwierząt na terenie Białegostoku świadczy firma Grot. Co ważne, jej usługi są całodobowe.

Czytaj też: Pałac Branickich. Łoś kąpał się w stawie (wideo)

- Do zadań firmy należy m.in. ratowanie zwierząt bezdomnych, chorych, rannych, dzikich, które uległy wypadkowi, są zagrożone bądź stanowią zagrożenie i wymagają odłowienia. Inne zadania to: zapewnienie opieki weterynaryjnej, podjęcie decyzji o sposobie farmakologicznego obezwładnienia danego zwierzęcia lub jego usypiania - wylicza Joanna Szerenos-Pawilcz.

Do kogo powinniśmy dzwonić w sytuacji, kiedy w mieście drogę przestąpi nam jakieś dzikie zwierzę, np. właśnie łoś? Do straży miejskiej. Warto przypomnieć, że numer alarmowy strażników to 986.

Zadaniem funkcjonariuszy straży jest zabezpieczenie terenu, na którym znajduje się dzikie zwierzę tak, by nikt niepowołany nie dostał się w jego pobliże. Strażnicy zawsze też powiadamiają o sytuacji miejskie centrum zarządzania kryzysowego.

- Jeżeli zwierzę jest ranne lub może zagrażać bezpieczeństwu człowieka, strażnicy niezwłocznie powiadamiają firmę Grot. Pracownik tej firmy podejmuje wszelkie decyzje dotyczące dalszych losów zwierzęcia - podkreśla rzeczniczka prasowa białostockiej straży miejskiej.

W niedzielę, podczas porannej rowerowej przejażdżki wzdłuż ulicy generała Maczka, nasz Czytelnik był świadkiem niecodziennego zjawiska.

Łoś biegał po drodze dla rowerów w Białymstoku. Rowerzyści p...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny