Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

KO: Białystok dopłaci do in vitro – tak obiecują radni Koalicji Obywatelskiej [WIDEO]

(mg)
Radni KO zapowiadają samorządowy program wsparcia in vitro
Radni KO zapowiadają samorządowy program wsparcia in vitro Wojciech Wojtkielewicz
Milion zł od stycznia 2020 roku. Takie finansowanie zabiegów in vitro zapowiadają radni PO. Z programu mogłoby skorzystać 200 par starających się o dziecko, nie tylko małżonkowie.

Uznaliśmy, że pora w sprawie in vitro w Białymstoku przejść do działania. Apeluję do wszystkich ponad podziałami politycznymi: pomóżmy mieszkańcom Białegostoku, którzy zmagają się z problemem niepłodności – mówi szef podlaskiej Platformy poseł Robert Tyszkiewicz.

Szczegóły samorządowego programu wsparcia zabiegów in vitro nie są jeszcze znane. Ma nad nimi czuwać prof. Sławomir Wołczyński, słynny białostocki specjalista od in vitro. - Pisałem już co najmniej kilka takich programów dla innych miast samorządowych - podkreśla prof. Wołczyński, przypominając, że ok. 10 proc. par ma problem z poczęciem dziecka.

Z kolei radni KO ruszają z konsultacjami społecznymi.

– To już pora, by program wsparcia in vitro przestał być tematem tabu. Pora, by Białystok dołączył do miast takich jak Sosnowiec, Częstochowa, Poznań, Warszawa, w których te samorządowe programy już istnieją. Tym bardziej, że to Białystok jest kolebką polskiego in vitro – podkreśla radna KO Jowita Chudzik.

Wstępne radni Koalicji chcą przeznaczyć na wsparcie in vitro 1 mln zł z przyszłorocznego budżetu mia. Z dofinansowania mogłoby skorzystać 200 par: małżeńskich i partnerskich. Każda para miałaby trzy próby zajścia w ciążę.

Program in vitro musi jeszcze poprzeć rada miasta. Co na to radni?

- W zasadzie nie ma jeszcze o czym dyskutować. Radni KO nie przedstawili projektu. Jest to tylko pewna intencja, o której za wcześnie wyrokować - mówi Konrad Zieleniecki, radny miejski PiS.

- Już w kampanii wyborczej była informacja, że radni PO chcą wesprzeć zabiegi in vitro. Natomiast uznaliśmy, że nie ma nad czym dyskutować dopóki nie pojawi się oficjalny projekt. Nadal tak uważamy. Trzeba poczekać na oficjalny projekt - mówi Joanna Misiuk radna KO z Forum Mniejszości Podlasia. Zaznacza, że gdy dojdzie do głosowania na sesji nad projektem dotyczącym in vitro, nie będzie dyscypliny. Każdy radny będzie mógł głosować zgodnie ze swoim sumieniem

Więcej we wtorek w papierowym wydaniu "Porannego" oraz na plus.poranny.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny