Prokurator Generalny Andrzej Seremet w wywiadzie udzielonym dziennikowi Rzeczpospolita powiedział, że autor amatorskiego filmu nagranego w miejscu katastrofy został przesłuchany.
- Wniosek został już przez białoruską prokuraturę zrealizowany. Tamtejsi prokuratorzy przesłuchali już autora amatorskiego filmu z miejsca katastrofy, który po tragedii 10 kwietnia został zamieszczony w Internecie. (...) Co wynika z zeznań autora filmu, jak powstał film, w jakich okolicznościach autor znalazł się na miejscu katastrofy - te i inne szczegóły będą znane dopiero, kiedy otrzymamy z białoruskiej prokuratury dokumentację procesową. Uzyskaliśmy zapewnienie, że w najbliższym czasie dojdzie do jej przekazania - powiedział gazecie Andrzej Seremet.
Film cieszy się w internecie ogromną popularnością. Narosło wokół niego wiele spekulacji i teorii spiskowych. Jedni mówili o wystrzałach z broni palnej, inni dopatrywali się na nagraniu rosyjskich funkcjonariuszy wbiegających na miejsce katastrofy prezydenckiego TU-154. Istnieje szansa, że gdyby zeznania autora filmu upubliczniono, część tych wątpliwości zostałaby rozwiana.
Zobacz wideo:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?