Jeszcze tylko dziś można zagłosować na najlepszego radnego

Jeszcze tylko dziś na do godz. 23.55 można nadsyłać głosy na swojego faworyta w obecnej radzie miejskiej.

Uczestnicy głosowania najwidoczniej zdali sobie z tego sprawę i w ostatnich dniach bardzo się uaktywnili. Wczoraj liczba oddanych głosów zdecydowanie wzrosła.

I w samym rankingu wiele się zmieniało. Już wydawało się, że nikt nie będzie w stanie odebrać zwycięstwa prowadzącemu od dłuższego czasu obecnemu szefowi rady miejskiej - Włodzimierzowi Kusakowi. Ale w ostatnich dwóch dniach czarnym koniem głosowania okazał się Janusz Kochan z SLD.

Liczba głosów, które przyszły na niego sprawiła, że został bezapelacyjnym liderem. Zwolennicy Włodzimierza Kusaka i Sławomira Nazaruka (obaj z PO), nie mówiąc o innych radnych, muszą się porządnie zmobilizować, jeśli chcą go dogonić i przegonić.

Na czwartym miejscu wciąż mocno trzyma się Rafał Rudnicki, szef miejskiego klubu PiS. Ta wiodąca czwórka ma na koncie po ponad 200 głosów. Kolejni, czyli Marek Chojnowski z PO i Kazimierz Dudziński z PiS, a także wszyscy pozostali, zdobyli ich o wiele mniej.

Zdecydowanie w tyle za kolegami zostaje na razie damska część rady miejskiej. Pierwsza z pań radnych, czyli Alicja Biały z PiS wczoraj była dopiero na 17. miejscu. Tylko jeden głos dalej uplasowała się Izabela Pietruczuk z PO. Pozostałe radne znajdują się w końcówce peletonu w wyścigu o tytuł najlepszego miejskiego radnego w Białymstoku.

Ale jak to w każdym wyścigu bywa, końcówka bywa zawsze najbardziej emocjonująca. Dziś więc można spodziewać się zażartej walki na głosy przed finiszem, czyli godziną 23.55. Wtedy nasze głosowanie zostanie ostatecznie zamknięte.

Tak więc przed białostoczanami ostatnie godziny nadsyłania SMS-ów, które jeszcze mogą zmienić wyniki i poprawić pozycję ich ulubionego radnego. Warto pamiętać, że każdy, nawet pojedynczy głos może przesądzić o zwycięstwie faworyta. A to będzie się bardzo liczyło przed czekającymi nas jeszcze w tym roku wyborami samorządowymi.