Bazą Jagiellonii do 8 lutego będzie hotel Grand Aqua, z kompleksem sześciu boisk, siłownią i wszystkim, czego potrzeba do właściwego spędzenia przygotowań.
- Kiedy zasięgałem informacji, to dowiedziałem się, że temperatura wynosi tam około 16-17 stopni, a więc nie jest najgorzej - powiedział przed wyjazdem kierownik Jagi Sławomir Wołczyk. - Teraz przed nami najgorsza część tego wszystkiego, czyli długa podróż - dodał.
Kilkanaście godzin w podróży
Rzeczywiście, jagiellończycy wyruszyli do Side krótko po godzinie ósmej, po czym czekała ich podróż autokarem do Warszawy, potem samolotami z Okęcia do Stambułu i ze Stambułu do Antalyi, a na koniec dojazd autokarem do Side. W hotelu Grand Aqua podopieczni trenerów Tomasza Hajty i Dariusza Dźwigały mieli się pojawić w późnych godzinach wieczornych.
Na szczęście okazało się, że nic poważnego nie stało się trójce pechowców, którzy uczestniczyli we wtorek w wypadku na drodze Pogorzałki - Białystok. Mimo dachowania samochodu Merab Gigauri, Nika Dżalamidze i Igor Zubowicz wyszli z opresji prawie bez szwanku. Kierujący autem Gruzin Gigauri ma jedynie zbite udo.
Cała trójka wsiadła na pokład samolotu, podobnie jak Grzegorz Sandomierski, który szczęśliwie dotarł do Warszawy z Belgii i dołączył do kolegów.
Być może kadra żółto-czerwonych wzbogaci się o jeszcze jednego piłkarza. Okazuje się bowiem, że sprawa pozyskania Tomasza Bandrowskiego jeszcze nie upadła. Rutynowany pomocnik przechodził w środę badania lekarskie i jeśli wypadną one pomyślnie, to były piłkarz Lecha Poznań, ostatnio leczący kontuzję biodra, trafi do naszej drużyny.
Już w czwartek Jagę czeka gra kontrolna - z ukraińskimi Karpatami. Do końca obozu (8 lutego) Podlasianie rozegrają w Turcji pięć sparingów.
- Już po pierwszym obozie w Cetniewie mówiłem, że w tej drużynie tkwi duża siła, szczególnie w ataku. Musimy ją tylko odpowiednio wykorzystać - ocenia Dźwigała. - Mam tylko nadzieje, że obóz w Turcji przebiegnie równie sprawnie, co ten na Wybrzeżu - dodaje.
Bramkarz blisko Wisły
Tymczasem w Białymstoku trwają poszukiwania nowych klubów dla piłkarzy, którzy nie zmieścili się w kadrze. Bramkarz Jakub Słowik być może już wkrótce pójdzie na wypożyczenie do pierwszoligowej Wisły Płock.
Blisko Ruchu Radzionków są Michał Steć i Krzysztof Baran. Cidry są także zainteresowane Przemysławem Trytką, ale sam napastnik widzi siebie raczej w Polonii Bytom.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?