III liga: Nie wszystko już w rękach Pogoni

- Szanse na utrzymanie są już tylko teoretyczne i zdajemy sobie z tego sprawę. Niemniej jednak gramy do końca, chcemy zostawić korzystne wrażenie - mówi Grzegorz Niwiński, trener Pogoni.

Łapianom zwycięstwo z najsłabszym zespołem w lidze nie przyszło łatwo. Trzy punkty w zasadzie wymęczyli. - Tak, jak trudno przychodzi nam zdobywanie bramek, to z wielką łatwością je tracimy - dodaje Niwiński.

Wiele ciekawego dzieje się natomiast w czubie tabeli, gdzie są aż trzy zespoły z Podlasia. Najwyżej z nich jest Warmia, która straciła jednak w ostatniej kolejce punkty.

- Na pewno traktujemy remis z Olimpią w kategoriach straty punktów, a nie zdobyczy - mówi Marcin Strzeliński, grający trener Warmii. - Niemniej jednak, wynik jest sprawiedliwy. W ogóle mecz był bardzo dobry, co podkreślali wszyscy, włącznie z kibicami i sędziami - dodaje.

Spotkanie ułożyło się po myśli przyjezdnych, którzy już w 3. minucie wykorzystali nieporozumienie defensywy Wilczków. Ratujący sytuację bramkarz Krzysztof Gieniusz sfaulował w polu karnym zawodnika gości, a jedenastkę na gola zamienił Kamil Piotrowski.

- W pierwszej połowie mieliśmy dwie znakomite okazje bramkowe, których nie wykorzystaliśmy. Ale trzeba przyznać, że rywale też groźnie kontrowali - tłumaczy Strzeliński.

Grający trener Wilczków osiem minut po przerwie doprowadził do remisu, wykorzystując dobre podanie od Bartłomieja Wierzbickiego. Ten ostatni zawodnik miał później jeszcze tzw. piłkę meczową, jednak przegrał pojedynek z bramkarzem Olimpii.

- Wynik ważył się do samego końca, bo nikt nie kalkulował i obie ekipy grały o zwycięstwo. Jak jednak często w takich sytuacjach bywa, skończyło się remisem - podsumowuje Strzeliński.

Planowe zwycięstwo odnieśli natomiast w Braniewie piłkarze Olimpii Zambrów, którzy pokonali miejscową Zatokę 3:1. Do przerwy skazani na pożarcie gospodarze napędzili przyjezdnym strachu, bowiem nieoczekiwanie prowadzili 1:0.

- Trudno powiedzieć, że się przestraszyliśmy, bo na boisku przeważaliśmy, i to zdecydowanie. Mieliśmy mnóstwo sytuacji, a przeciwnicy oddali jeden strzał z dystansu, Piotrek Czapliński odbił piłkę pod nogi zawodnika Zatoki i wpadło - opisuje zdarzenie z 35. minuty Krzysztof Zalewski, trener Olimpii.

Po przerwie zambrowianie szybko doprowadzili do remisu za sprawą Mateusza Butkiewicza, a dwa kolejne gole na wagę zwycięstwa strzelił Michał Poduch.

Grali tylko do przerwy

Trwa kiepska seria ŁKS 1926 Łomża, który przegrał trzeci mecz z rzędu. Biało-czerwoni ulegli na wyjeździe Concordii Elbląg 2:3, mimo że po pierwszej połowie wygrywali jeszcze 2:0. Bohaterem miejscowych okazał się najlepszy strzelec III ligi Łukasz Nadolny, który po przerwie popisał się hat-trickiem. Concordia ostatnie pół godziny grała w przewadze jednego zawodnika, bowiem czerwoną kartkę ujrzał Tomasz Bernatowicz.

Wyniki 27. kolejki

Zatoka Braniewo - Olimpia Zambrów 1:3 (1:0). Bramki: 1:0 - Lewandowski (35), 1:1 - Butkiewicz (56), 1:2 - Poduch (65), 1:3 - Poduch (75).
Warmia Grajewo - Olimpia 2004 Elbląg 1:1 (0:1). Bramki: 0:1 - Piotrowski (3-karny), 1:1 - Strzeliński (53).
Pogoń Łapy - Czarni Olecko 3:2 (0:0). Bramki: 1:0 - Sipko (47), 2:0 - Minow (60), 2:1 - Szarnecki (72), 3:1 - Płoński (3:1), 3:2 - Kozłowski (82).
Concordia Elbląg - ŁKS 1926 Łomża 3:2 (0:2). Bramki: 0:1 - Bernatowicz (10), 0:2 - Tarnowski (15), 1:2 - Nadolny (48), 2:2 - Nadolny (59-karny), 3:2 - Nadolny (89).
Start Działdowo - Huragan Morąg 3:0, MKS Korsze - Motor Lubawa 1:1, Mrągowia Mrągowo - Granica Kętrzyn 2:3.
Grali w piątek: Dąb Dąbrowa Białostocka - Orzeł Kolno 3:2.

tabela

1. Start 27 55 48:20
2. WARMIA 27 50 41:20
3. DĄB 27 49 53:30
4. OLIMPIA Z. 27 49 42:20
5. Concordia 27 49 43:19
6. Huragan 27 43 46:36
7. Olimpia E. 27 43 43:32
8. ŁKS 27 42 41:29
9. Motor 27 41 31:28
10. Korsze 27 36 46:52
11. Mrągowia 27 35 32:37
12. Granica 27 33 34:44
13. ORZEŁ 27 31 28:39
14. POGOŃ 27 24 28:56
15. Zatoka 27 19 29:55
16. Czarni 27 10 14:82

Program 28. kolejki

1-3 czerwca: Motor - Start, Huragan - Zatoka, Olimpia Z. - Warmia, Olimpia E. - Dąb, Orzeł - Mrągowia, Granica - Concordia, ŁKS - Pogoń, Czarni - Korsze.