Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hotel socjalny mobilizuje dłużników. Albo zaległy czynsz albo eksmisja.

(ab)
do hotelu socjalnego przeraziła dłużników komunalnych
do hotelu socjalnego przeraziła dłużników komunalnych
Prawie 200 tysięcy złotych spłacili miastu w ciągu tygodnia zalegający dotąd z czynszami niesolidni lokatorzy. To pierwszy efekt informacji o utworzeniu hotelu socjalnego w dawnym hotelu Iga.

- Są dłużnicy, którzy jednorazowo wpłacają nawet po kilkanaście tysięcy złotych - mówi Andrzej Ostrowski, szef Zarządu Mienia Komunalnego. - Mamy też informacje ze spółdzielni mieszkaniowych, że tam dłużnicy też spłacają całe zaległości. Sporo osób dzwoni też do nas i przychodzi pytając, jak mogą spłacić zadłużenie.

W ciągu tygodnia miasto odzyskało prawie 200 tysięcy złotych zaległych czynszów. I wciąż napływają nowe wpłaty.

To efekt informacji o przygotowanych lokalach socjalnych w dawnym hotelu Iga przy ulicy Antoniuk Fabryczny. Napisaliśmy o tym w ubiegłym tygodniu.

Miasto podpisało już umowę na dzierżawę pomieszczeń, w których wcześniej mieścił się ośrodek dla uchodźców. Teraz w wyremontowanym budynku powstało 100 mieszkań socjalnych o obniżonym standardzie. Mają wspólne kuchnie i łazienki.

Mają do nich trafić lokatorzy komunalni z wyrokami eksmisyjnymi. A także ci ze spółdzielni mieszkaniowych, bo również takim osobom gmina ma obowiązek zapewnić dach nad głową.

Eksmisja do lokali socjalnych zmobilizowała dłużników

Ta informacja zmobilizowała tych, którzy do tej pory nie płacili miastu czynszu nawet od kilku lat. Zaczęli regulować zaległości. Na konto miasta od kilku dni jednorazowo wpływają dość wysokie kwoty.

Tymczasem trwają przygotowania do zasiedlenia budynku socjalnego. Kilka osób już przyjęło od miasta propozycję wprowadzenia się do niego. Pierwsi lokatorzy mogą ulokować się tu jeszcze w maju.

Jednocześnie miasto prowadzi rozmowy z organizacjami pozarządowymi. Oferuje im pomieszczenia w hotelu Iga, by wsparły nowych lokatorów w rozwiązywaniu ich codziennych problemów.

Zwolnione przez nich dotychczasowe mieszkania też nie będą stać puste. Zajmą je białostoczanie, którzy od wielu lat czekają na przydział lokalu od gminy.

- Będziemy proponować je osobom, które są na zaległych listach lub zajmują mieszkania, których nie można wykupić na własność - mówi Andrzej Ostrowski.

Każdy, kto nie chce trafić do socjalnego budynku, cały czas ma szansę na porozumienie się z miastem w sprawie spłaty swojego zadłużenia.

- Warto się z nami skontaktować, jest wiele szans na uniknięcie eksmisji - podkreśla dyrektor Ostrowski.
Jest kilka możliwości, proponowanych w ramach tzw. programu oddłużeniowego. Czynszowe zaległości można rozłożyć na raty, maksymalnie 10-letnie. Druga możliwość to umorzenie od 30 do 80 proc. długu w zamian za spłacenie reszty w ciągu dziewięciu miesięcy.

Po spełnieniu odpowiednich wymogów lokator może też dostać ulgę w czynszu lub dodatek mieszkaniowy.

Czytaj e-wydanie »
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na poranny.pl Kurier Poranny