Prezentuję tkaniny, które powstały przez ostatnie pół roku oraz wcześniejsze – wyjaśnia Marta Pokojowczyk. - Moją ideą jest wykorzystanie rodzimych technik z ziem Polski północno-wschodniej w projektowaniu współczesnych form tkackich.
Marta Pokojowczyk pochodzi z Wrocławia. 14 stycznia otworzyła swoją wystawę w Galerii WOAK przy ul. Kilińskiego.
- Przyjechałam w Podlaskie, by zgłębić tajniki tkactwa dwuosnowowego, sejpaku, pereboru, by stworzyć swoje autorskie prace – opowiada Marta Pokojowczyk . - Byłam u pani Teresy Pryzmont w Wasilówce, w Niemczynie, na kursach sejpaku u pani Sabiny Knoch, a na samym końcu odwiedziłam panią Irenę Ignaciuk w Lewkowie Starym.
„Ręcznie tkana kanwa. Przędza lniana, konopna, bawełniana. Osnowa częściowo malowana farbą na bazie akrylu”. To tkanina zatytułowana „Horyzont #2” z 2018 roku.
- Na wystawie chodzi mi również o sposób prezentacji tkanin – wyjaśnia Pokojowczyk. - Końcowym elementem jest zaprojektowanie czy użycie specjalnych trójwymiarowych stalowych wieszaków i zainstalowanie tych tkanin tak, żeby funkcjonowały one w przestrzeni, w której porusza się widz. Żeby dystans pomiędzy obserwatorem a obiektem uległ zmniejszeniu.
Niektóre tkaniny zostały wykonane techniką wielonicielnicową. Są tkaniny na 8, 12 nicielnicach oraz współczesne interpretacje tkaniny dwuosnowowej. Jest też tkactwo ręczne z przędzy bawełnianej i lnianej w technice sejpaku.
- Dbam też o to, by było to czyste rzemiosło – wyjaśnia Pokojowczyk. Na wystawie można znaleźć dwa niewielkie kwadratowe płótna. To „Mali Mistrzowie”. Marta Pokojowczyk utkała je z przędzy lnianej i konopnej. Ułożona na niewysokim postumencie tkanina również utkana został z lnu. Przędza lniana została też wykorzystana do tkanin wielonicielnicowych. Wśród serii ręcznie tkanych z lnu i konopi kanw wyróżnia się „W poszukiwaniu formy”.
Są takie cykle w twórczości, w których myśli się bardzo dużo o koncepcji i dodaje się ją do pracy, a czasami myśli się o czystej pracy i samej formie i te prace funkcjonują nie tylko w przestrzeni rzemieślniczej, ale są fragmentem szerszej koncepcji – humanizm tkanin.
To autorska koncepcja Marty Pokojowczyk.
- Chodzi mi o oddziaływanie tkaniny na człowieka w przestrzeni architektonicznej, czyli na badaniu pewnych korelacji pomiędzy człowiekiem, tkaniną a przestrzenią, w której się znajduje i wpływie na jakość życia w przestrzeni mieszkalnej – wyjaśnia Pokojowczyk. - Ważne jest to, czym się otaczamy, a tkanina jednak ociepla przestrzeń i sprawia, że percepcja przestrzeni jest jednak nieco inna.
Moim mottem mogłoby być: Tkajcie len każdego dnia – sumuje Marta Pokojowczyk.
Wystawa potrwa do 14 lutego.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?