Fuzja szpitali ponownie w sądzie

Naczelny Sąd Administracyjny uchylił postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku w sprawie połączenia szpitali zakaźnego i gruźliczego z Uniwersyteckim Szpitalem Klinicznym w Białymstoku. Konkretnie chodzi o odmowę wstrzymania wykonania uchwały w kwestii tego połączenia.

Zgodnie z porozumieniem zawartym między rektorem UMB i marszałkiem województwa, z trzech szpitali miał powstać jeden, kliniczny. UMB otrzyma też nieruchomość na Dojlidach, gdzie obecnie mieści się szpital zakaźny, szpital gruźliczy ma natomiast opuścić obecnie zajmowane pomieszczenia przy ul. Warszawskiej i przenieść się na Dojlidy. Ten budynek zostanie w gestii marszałka.

Decyzja o połączeniu ze szpitalem klinicznym od początku nie podobała się pracownikom przyłączanych placówek. Złożyli oni wniosek o wstrzymanie wykonania uchwały do WSA w Białymstoku.

Powodem było niebezpieczeństwo wyrządzenia znacznej szkody lub trudnych do odwrócenia skutków, a szczególności wykreślenie skarżącego z Krajowego Rejestru Sądowego i z rejestru podmiotów wykonujących działalność leczniczą. Oznaczałoby to bowiem niemożność zawarcia umów z NFZ i udzielania świadczeń zdrowotnych pacjentom.

Wojewódzki Sąd Administracyjny oddalił skargę, uznając, że uchwała sejmiku była aktem prawa miejscowego, które weszło w życie, a wykonania takiego aktu, zgodnie z przepisami, nie można wstrzymać.

Inaczej sprawę ocenił NSA, który uznał, że uchwała sejmiku nie jest aktem prawa miejscowego. Świadczy o tym m.in. brak publikacji uchwały o połączeniu w dzienniku urzędowym. Dlatego NSA uchylił zaskarżone postanowienie i przekazał sprawę WSA do ponownej oceny.

Dopiero po ostatecznym wyroku sądu administracyjnego w tej sprawie będzie wiadomo, czy i kiedy dojdzie do faktycznego połączenia szpitali. Aby wykreślić oddane UMB placówki z KRS-u, potrzebny jest wyrok sądu odrzucający skargę pracowników.

Oferty pracy z Twojego regionu