Dom przy ul. Staszica w Białymstoku. Radni przyznali ponad milion złotych dotacji. Pieniądze pójdą na remont zabytku na Bojarach

Gdyby było więcej takich punktów to Bojary rzeczywiście byłyby wizytówka naszego miasta - mówił na poniedziałkowej sesji rady miasta Zbigniew Klimaszewski, radny, a zarazem szef Stowarzyszenia Nasze Bojary. - To świadectwo także na to, że można ratować zabytki bez uszczerbku wewnętrznego portfela miasta.

W tym przypadku chodzi o Rządowy Fundusz Ochrony Zabytków. W ubiegłym roku właściciel zabytkowych obiektów mogli składać wnioski za pośrednictwem samorządów. Tak też stało się w przypadku domu przy Staszica. Na jego remont przeznaczono 1 015 826 zł. Miasto odebrało promesę wstępną w październiku ubiegłego roku. By przekazać właścicielom nieruchomości dotację inwestycyjna na remont rada miasta musiała przyjąć specjalną uchwałę. Określa ona charakter wsparcia w kompleksowych pracach ratunkowych mające na celu usunięcie zagrożenia, utrwalenie substancji i stabilizacji konstrukcji. Zabytkowy dom z 1906 roku jest od prawie 30 lat w rejestrze zabytków nieruchomych województwa podlaskiego.

- Na początku minionego wieku powstały tylko dwa czy trzy domy tego typu - przypomniał na sesji radny Klimaszewski. - I ostałe się tylko ten jeden.

Zakres remontu obejmuje: wykonanie izolacji przeciwwilgociowej, stabilizację konstrukcyjną ścian zewnętrznych i więźby
dachowej, a także:

Odtworzenie więźby dachowej, pokrycia dachowego, rynien i rur spustowych, odtworzenie okien i drzwi zewnętrznych - wymieniała Edyta Mozyrska, dyrektor departamentu kultury, promocji i sportu Urzędu Miejskiego w Białymstoku.

Dotację przyznano na lata 2024-2025, w tym:

• na rok 2024 w wysokości 518.067 zł, w tym 20.317 zł ze środków budżetu Miasta Białegostoku i 497.750 zł ze środków Rządowego Programu Odbudowy Zabytków;
• na rok 2025 w wysokości 497.759 zł ze środków Rządowego Programu Odbudowy Zabytków

Uchwała umożliwi właścicielom budynku ogłoszenie postępowania zakupowego, mającego na celu wyłonienie wykonawców prac wskazanych w uchwale oraz określenie ich końcowej wysokości, a następnie wystąpienie przez miasto o promesę właściwą i zawarcie umowy o udzielenie dotacji.

W przypadku gdy wartość prac będzie niższa niż określona wstępną promesą zarówno wartości w uchwale, jak i promesie będą korygowane proporcjonalnie, a gdy będzie wyższa, otrzymujący dotację zobowiązany jest do pokrycia różnicy.