EURO 2012: Granica czeka na przyjazd kibiców i przemytników

Choć podlascy celnicy i pogranicznicy nie przewidują na granicach wielkiej liczby kibiców, jadących na EURO 2012, są przygotowani na wzmożony ruch. Nie chodzi tylko o większą liczbę odpraw i kontroli, ale również o częstsze próby przemytu i przekraczania zielonej granicy.

Tych ostatnich jest w tym roku szczególnie dużo, a - jak twierdzi płk Leszek Czech, komendant Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej - im bliżej EURO 2012, tym więcej prób niezgodnego z prawem przekraczania granic możemy się spodziewać. Od początku bieżącego roku pogranicznicy udaremnili w województwie podlaskim już kilkanaście prób grupowych. Za każdym razem zatrzymywali od kilku do kilkunastu osób.
Kolejnym problemem na granicy może stać się podczas EURO 2012 przemyt.

- Nie wykluczamy, że podczas trwania mistrzostw mogą się znaleźć osoby, które wykorzystają fakt wzmożonego ruchu na granicy, by przemycić nielegalne towary - mówi Maciej Czarnecki, rzecznik prasowy Izby Celnej w Białymstoku. - Jesteśmy jednak przygotowani.

Zarówno straż graniczna, jak i celnicy są gotowi do wznowienia kontroli na granicy polsko-litewskiej. Nie oznacza to, że będą odprawy. Jednak kontrole prowadzone mają być ze wzmożoną częstotliwością.

Większego ruchu funkcjonariusze spodziewają się na granicy polsko-białoruskiej, ponieważ przez nią mogą do Polski wjeżdżać na mecze swojej reprezentacji kibice rosyjscy. Zdaniem mundurowych z województwa podlaskiego, więcej pracy będą mieli funkcjonariusze z warmińsko-mazurskiego, gdzie funkcjonuje kilka polsko-rosyjskich przejść granicznych. Ale i Podlaskie jest przygotowane na przyjęcie Rosjan.

W Kuźnicy będzie ich witać billboard w języku rosyjskim. Będą na nim adresy stron internetowych, gdzie można znaleźć ważne informacje.