Ubiegły rok należał do smartfonów – twierdzi Paweł Olszynka, analityk branży telekomunikacyjnej firmy PMR. – Sprzedało się ich na świecie niemal pół miliarda, a prognozy na kolejne lata mówią o przekroczeniu bariery miliarda sprzedanych urządzeń rocznie już w roku 2014. W Polsce co trzeci nowy telefon zakupiony w ubiegłym roku był smartfonem. Sprzedało się ich w sumie ok. 3,5-4 mln sztuk. Głównie przez operatorów komórkowych.
Połowa to smartfony
W tym roku połowa sprzedanych telefonów to będą smartfony, czyli telefony z zaawansowanym systemem operacyjnym, takim jak np. iOS firmy Apple, Android od Google, Windows Phone, Symbian czy też Blackberry, o przekątnej ekranu poniżej pięciu cali.
Wraz z upowszechnieniem się smartfonów rośnie apetyt na mobilny internet. W odpowiedzi operatorzy wprowadzili niedawno oferty ryczałtowe. Ci, którzy dzwonią dużo, mogą teraz rozmawiać bez limitów. Do tego dostają w pakiecie możliwość ściągania gigabajtów danych z internetu.
Głównym graczem na rynku pozostaje od lat Apple i kolejne modele jego iPhone. Ale w tym roku, w pierwszym kwartale po raz pierwszy lepszą sprzedaż smartfonów zanotował Samsung.
Nie tylko komórki
– W 2011 roku odnotowano w Polsce bardzo dobrą sprzedaż tabletów – dodaje Paweł Olszynka. – Odbiorców znalazło ok. 110 tys. tych urządzeń. Firma Gartner szacuje, że całkowita sprzedaż tabletów na świecie w 2011 roku sięgnęła 60 mln sztuk.
Największym udziałowcem pod względem całkowitej sprzedaży tabletów na świecie w 2011 r. pozostawał Apple. Ten gigant ma aż dwie trzecie rynku.
– Biorąc pod uwagę dynamiczny wzrost zainteresowania tabletami oraz wstępne wyniki sprzedaży prognozujemy, że liczba sprzedanych tabletów na polskim rynku w 2012 roku osiągnie 260 tys. sztuk – wylicza Paweł Olszynka. – Oznacza to ponad 130 proc. wzrost w porównaniu do wyniku osiągniętego w 2011 roku.
W tym samym okresie globalna sprzedaż tabletów na świecie prognozowana jest na ok. 119 mln sztuk.
Najszybciej na świecie
Pierwszym telefonem z ekranem dotykowym był IBM Simon, który trafił na rynek w 1993 r., ale era smartfonów na dobre zaczęła się niemal dekadę później – w roku 2002. Wtedy pierwsze kieszonkowe komputery (PDA) otrzymały możliwość dzwonienia. Tego roku też firma RIM zaczęła sprzedaż pierwszego modelu BlackBerry z funkcją telefonu. Inni gracze nie byli w tyle – Microsoft wypuścił Pocket PC Phone, a w Stanach Zjednoczonych zaczęła się szerzyć technologia dostępu do internetu GPRS.
Prawdziwa rewolucja nastąpiła jednak pięć lat później, gdy Apple na początku 2007 roku przedstawił swoją nową ikonę – iPhone, który sprzedał się w liczbie ponad miliona egzemplarzy w ciągu zaledwie kwartału. Telefon nie doczekał się polskiej premiery. Ta dotyczyła dopiero drugiej wersji iPhone i odbyła się w sierpniu 2008 roku. Telefon początkowo zadebiutował w sieciach Orange i Ery, a potem Play i Plusa.
Najszybciej w historii
Jeszcze nigdy żadna technologia nie zdobywała rynku takim szturmem. Smartfony ma już połowa populacji Stanów Zjednoczonych. Pomimo recesji takie nasycenie udało się osiągnąć w zaledwie cztery lata, a szansę przebicia tego wyniku mają jeszcze tablety.
Tymczasem prawie wiek zajęło telefonom stacjonarnym, by nasycić rynek. Zwykłe komórki osiągnęły punkt, po którym popyt zaczyna spadać w ciągu 20 lat.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
