Echa publikacji. Czytelnik ma pomysł jak usprawnić funkcjonowanie Białostockiej Komunikacji Miejskiej

Czytelnik "Kuriera Porannego" ma pomysł na usprawnienie komunikacji miejskiej. Napisał list do redakcji. Oto jego treść:

"Z zainteresowaniem przeczytałem artykuł na temat skarg mieszkańców na funkcjonowanie komunikacji miejskiej w Białymstoku. Bardzo trafnie rzecz ujęta, dziękuję. Jako białostoczanin z urodzenia, od lat obserwuję zmiany, jakie zachodzą w Białostockiej Komunikacji Miejskiej i trudno się nie zgodzić z krytyką mieszkańców. Takich artykułów od dawna nie było, a jeśli były, to raczej pochwalne aniżeli krytyczne, a przecież nie o to w tym chodzi.

Czytaj:

Z mojej perspektywy, to głównymi problemami, oprócz dublowania się tras czy jeżdżenia autobusów stadami, bądź zbyt rzadkim kursowaniem autobusów, jest problem poważnych mankamentów w układzie linii komunikacyjnych w Białymstoku a wręcz często ewidentnie bezsensownych rozwiązań. Problemem jest też to, że wiele linii jedzie prosto przez całe miasto, a przecież w mieście, gdzie są w zasadzie niewielkie odległości, jest możliwość większego "powyginania" tras linii autobusowych, tak, aby były linie które objeżdżają wiele osiedli. Obecnie jest wiele osiedli, które mimo że leżą bardzo blisko siebie, nie są ze sobą bezpośrednio skomunikowane np. Osiedle Piasta i Osiedle Skorupy, Osiedle Nowe Miasto i Osiedle Zielone Wzgórza, Osiedle Dziesięciny i Osiedle TBS. Ponadto, końcowe przystanki powinny być przystankami węzłowymi, gdzie zbiega się kilka linii autobusowych i jest możliwość przesiadania się w różne strony. Dobrym przykładem przystanku węzłowego jest końcowy w Dojlidach Górnych, gdzie zbiegają się trzy linie z różnych kierunków: 2, 15, 19.

Moje propozycje zmian są następujące:

• Linia 1 - powinno być bezpośrednie połączenie Grabówki i Wygody. Można by co drugi czy co trzeci kurs jedynki wydłużyć do Pętli "Warzywna" lub odwrotnie: niektóre kursy linii 13 lub 18 wydłużyć do Grabówki;
• Linia 7 - wydłużenie linii z Pętli Piastowska do Pętli Sybiraków lub do nowych bloków na ul. Sudeckiej (nowa część osiedla Skorupy) - krótkie wydłużenie, a dojazd do nowego, dużego osiedla;
• Linia 8 - wydłużenie z Pętli Towarowa do Ronda przy ul. Wasilkowskiej - dzięki temu będzie skomunikowanie Osiedla Piasta i Wygody;
• Linia 11 - wydłużenie linii do Olmont (niektóre kursy) a jednocześnie likwidacja linii 112, która oprócz mieszkańców Olmont nikomu nie służy;
• Linia 12 - wydłużenie niektórych kursów do Pętli Warzywna (nowe, duże blokowisko);
• Linia 13 - wydłużenie z Niedźwiedziej do Strefy Ekonomicznej lub Szpitala Zakaźnego, co ułatwi przesiadanie się na ta linię z innych linii;
• Linia 14 - bezsensowny końcowy przy dworcu PKP; powinna dojeżdżać jak dawniej do ścisłego centrum;
• Linia 15 - z Plażowej zamiast skręcać w Baranowicką powinna dojeżdżać do II Urzędu Skarbowego i później w Ciołkowskiego. Aby nie dublować na Ciołkowskiego linii 15 i 105, 105 jadące z Henrykowa mogłoby z Ciołkowskiego skręcać w Plażową obok II Urzędu Skarbowego, później w Baranowicką a następnie stałą trasą. Ponadto linię 15 można by odgiąć w kierunku Osiedla Piasta (Branickiego - Piastowska - Mieszka I - Słonimska - Pałacowa - Piłsudskiego i dalej stałą trasą. Osiedla Piasta i Skorupy nie są ze sobą bezpośrednio skomunikowane;
• Linia 17 - wydłużenie niektórych kursów do Kurian, w zamian likwidacja linii 101, której trasa na dużej części pokrywa się z trasą linii 2;
• Linia 22 - linia obecnie pędzi prosto ul. Branickiego a następnie Ciołkowskiego i od 30 lat prawie nikt tam nie wsiada. Linia przeszła ostatnio kilka dobrych zmian (dojeżdża na Białostoczek, dojeżdża na ul. Jagienki, wjeżdża Niedźwiedzią w Osiedle Dojlidy). Kolejną zmianą powinno być odgięcie tej linii do Sądu Rejonowego na Mickiewicza i w okolice Strefy Ekonomicznej, a następnie ul. Dywizjonu 303 dojeżdżałaby do ul. Ciołkowskiego. Końcowy powinna mieć na pętli przy ul. Filipowicza, a nie bezsensownie przy stadionie, gdzie nikt od lat nie wsiada;
• Linia 23 - bezsensowna trasa. Linia powinna jechać z Pętli Filipowicza przez ul. Sławińskiego, następnie w Św. Jerzego, a stamtąd nową Trasą Niepodległości do Osiedla Zielone Wzgórza, a dalej aż do Osiedla TBS. W ten sposób TBS-y zostałyby połączone z Zielonymi Wzgórzami i Nowym Miastem;
• Linia 25 - linia bezsensownie dojeżdża w okolice ul. Świętokrzyskiej, gdzie jest las i ogródki działkowe, tam od lat jeździ też często kursująca 16-tka. To właśnie przykład idiotycznego dublowania się linii tam, gdzie nie ma takiej potrzeby. Z okolic elektrociepłowni linia 25 powinna dojeżdżać np. do Osiedla Piasta (Pętla na Towarowej lub Sybiraków), i zamiast jechania bez sensu podobnie jak 16-tka, skomunikowałaby gęsto zabudowane obszary, nie połączone komunikacją. Ponadto, dzięki wydłużeniu, okolice ul. Wasilkowskiej i Wygody zyskałyby bezpośrednie połączenie z Zielonymi Wzgórzami, Słonecznym Stokiem, Leśną Doliną. Proszę spojrzeć, że z ul. Sienkiewicza ŻADNA linia nie dojeżdża w okolice Słonecznego Stoku, Zielonych Wzgórz, Leśnej Doliny. Za do aż dwie linie 9, 18 jadą na Wysoki Stoczek i Antoniuk;
• Linia 28 - to też przykład, kiedy marnowane są wozokilometry. Na odcinku ul. Kopernika i Hetmańskiej nikt nie wsiada i nie wysiada. Na Kopernika dodatkowo jest 6 i 20. Później 28 skręca w Hetmańską i jedzie ponad 2 km przez łąki, wzdłuż torów. Nikt tam nie wsiada. Linia 28 z ul. Zwierzynieckiej, powinna skręcić w Wiejską, w Pułaskiego, następnie w nową Trasę Niepodległości, dojechać do Zielonych Wzgórz, a następnie Zielonogórską i Sikorskiego do dotychczasowej pętli. W ten sposób skomunikuje Osiedle Piasta z Nowym Miastem oraz Nowe Miasto z Zielonymi Wzgórzami i Leśną Doliną oraz Słonecznym Stokiem;
• Linia 29 - z pętli na Gajowej powinna dojeżdżać do TBS-ów. Skomunikuje TBS-y z Osiedlem Piasta i z Dziesięcinami;
• Linia 109 - na 80 proc. trasy pokrywa się z trasą linii 19. Do Niewodnicy Nargilewskiej by wystarczyło wydłużenie niektórych kursów 2 czy 19 z Dojlid Górnych, wówczas nie byłoby problemu dublowania się przez parę kilometrów tras linii 19 i 109, które często jadą jedna za drugą. 19 pełne, a za nią 109 z dwoma osobami, i tak przez parę kilometrów.

Przypomnijmy, że w listopadzie miasto zawiesiło część kursów komunikacji miejskiej. Argumentem władz była mniejsza liczba pasażerów, podróżujących na co dzień autobusami. Rozkład nie wrócił jeszcze do normy sprzed pandemii.

Pasażerowie, którzy mają trudności z dojazdem lub powrotem z pracy, mogą skontaktować się telefonicznie lub mailowo z BKM. Pracownicy przeanalizują możliwości zmodyfikowania rozkładów jazdy. Kontakt: [email protected]

Jak poprawić funkcjonowanie komunikacji miejskiej? Czy pomysły naszego Czytelnika są dobre? Podziel się swoją opinią na forum.