Dwadzieścia z dwudziestu jeden zamkniętych przez sanepid obiektów w województwie podlaskim może znowu prowadzić działalność handlową. Główny inspektor sanitarny zdecydował, że właściciele mogą znowu otworzyć sklepy. Nie znaczy to jednak, że mogą sprzedawać dopalacze.
- Właściciel obiektu musi złożyć oświadczenie, że nie będzie wprowadzał tego typu produktów do obrotu - mówi Andrzej Jarosz, rzecznik podlaskiego sanepidu.
Białostockie sklepy zmieniły barwy. Teraz zajmują się sprzedażą wyrobów tytoniowych i akcesoriów do palenia tytoniu.
Nie wszystkie były jednak dzisiaj otwarte. Jeden z właścicieli nie podpisał jeszcze oświadczenia. W innym nie zmieniono jeszcze asortymentu.
Przypomnijmy sklepy z dopalaczami zamknięto na początku października po serii zatruć tymi substancjami. Sanepid zdecydował się wycofać z obrotu preparat o nazwie Tajfun. A na początku listopada prezydent podpisał nową ustawę zakazującą handlu dopalaczami.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?