[galeria_glowna]
Dla niektórych osób plaża miejska to jedyna rozrywka w wakacje. Zwłaszcza teraz, gdy synoptycy zapowiadają upały - mówi białostoczanka, pani Irena. - A tu jedyna droga dojazdowa została zamknięta. I to w wakacje. Bzdura.
Przez najbliższe dwa miesiące, czyli przez całe wakacje, ulica Plażowa będzie zamknięta. Na odcinku od ul. Dojnowskiej do ul. Suchowolca nie kursują autobusy. Samochodem też nie sposób dojechać.
- Termin zamknięcia Plażowej i Dojnowskiej związany był z przebudową uzbrojenia obu tych ulic - wyjaśnia Beata Kołakowska z biura prasowego białostockiego magistratu.
Plażowicze: To nienormalne
Wcześniej autobusy linii 15 zatrzymywały się niemal przed wejściem do ośrodka na Dojlidach. Teraz kończą trasę (dotyczy to też autobusu linii 17) u zbiegu ulic Dojnowskiej i Plażowej. Wybudowano tu tymczasową pętlę. - Stąd można dojść na plażę nad zalewem - podpowiada Beata Kołakowska.
- Z autobusu z leżakami i zabawkami dla dzieci nie idzie się zbyt wygodnie. A samochodem nawet się tu nie wybierałam - mówi Agnieszka Lipińska, która przyjechała z dziećmi na Dojlidy. - To nienormalne, że w wakacje dojazd do plaży jest niemożliwy.
- To nie nasza wina - twierdzi Adam Popławski, szef Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Białymstoku. Nie boi się, że w Dojlidach będzie mniej plażowiczów. - Jak się chce, można dojechać albo dojść.
Od poniedziałku będą kolejne utrudnienia na Plażowej. Do 31 sierpnia zostanie zamknięty odcinek od ulicy Baranowickiej do Piaskowej. To oznacza jeszcze większe problemy z dojazdem w okolice zalewu.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?